Apple zamierza odsprzedawać używane iPhone'y na rynkach rozwijających się

  W trakcie wczorajszej informacji pojawiła się informacja, która na to wskazywała Apple zamierza uruchomić w USA program umożliwiający użytkownikom wymianę starych iPhone'ów na nowe po uiszczeniu określonej kwoty. Zasadniczo użytkownicy, którzy mają środki na uaktualnienie dostępne u amerykańskiego operatora, mogą skorzystać z jednego z nich Sklep Apple zmienić jedno iPhone stary z nowym, który firma Apple zamierza oferować łącznie z terminalami iPhone 5S lub iPhone 5C w ramach tego programu, ale dopiero wtedy, gdy w magazynie będzie wystarczająca liczba jednostek.

Klient przynosi działający, nieuszkodzony iPhone do sklepu detalicznego Apple Store. Następnie jest on oceniany przez pracownika za pomocą strony internetowej, do której klient może uzyskać dostęp za pomocą iMaca lub iPada sklepu. Następnie klient odpowiada na szereg pytań dotyczących stanu urządzenia w celu ustalenia wartości. Wartość tę można wykorzystać jako kredyt na nowe urządzenie, ale tylko wtedy, gdy klient dysponuje kredytem na modernizację. Wiąże się to zatem z kontrolą przewoźnika. Jeśli użytkownik nie posiada środków na uaktualnienie, prawdopodobnie mógłby uiścić opłatę za wcześniejsze rozwiązanie umowy u swojego operatora i wykorzystać środki na zakup nowego urządzenia u innego operatora.

  Do tej pory wszystko przypomina klasyczny system trade-in, w którym użytkownik traci pieniądze, oferując iPhone'a po cenie niższej niż wartość rynkowa, ale pozbywając się obaw związanych ze sprzedażą go w Internecie. Sytuacja się zmienia, jeśli weźmiemy pod uwagę intencje tych z Apple, ponieważ cplanuje firma do sprzedaży starych iPhone'ów po niskich cenach na rynkach rozwijających się. Oferowanie ich klientom bez pieniędzy po bardzo niskich cenach jest ciekawym posunięciem, ale pod warunkiem, że Apple będzie je sprzedawać jako terminale odnowione, a nie nowe.

Używane iPhone'y zebrane w USA będą odsprzedawane jedynie na rynkach wschodzących, gdzie udział Apple'a jest mniejszy, a popyt na tanie urządzenia większy - stwierdziła jedna z osób. W ten sposób odsprzedaż starszych modeli Apple nie wpłynie kanibalnie na sprzedaż iPhone'a 5 w USA, stwierdziła osoba.

  Strategia Apple jest ciekawa i najprawdopodobniej pomoże firmie znacznie zwiększyć udział w rynku w biednych krajach, ale powodzenie kampanii będzie bezpośrednio powiązane z liczbą osób chętnych do wymiany starych terminali na nowe.