iOS 7 został wydany prawie dzień temu, a 30% właścicieli iDevice zainstalowało już je na swoich terminalach, wskaźnik przyjęcia nowej wersji iOS bycie większym niż w przypadku współczynnika przyjęcia najnowszej wersji a Android OS. Jeśli na wszelki wypadek Androidmówimy o około 20% z kilku dobrych tygodni dni, iOS 7 udało się przekroczyć te liczby w niecałe 24 godziny, co mówi wiele o wydajności systemu aktualizacji OTA dla wszystkich urządzeń iDevices oraz jednoczesnym wypuszczeniu nowych wersji systemu operacyjnego dla wszystkich terminali.
Oczywiście w przypadku Androida mówimy o problemach spowodowanych tym, że producentom ciężko jest wypuszczać aktualizacje dla własnych produktów, jednak jest to problem Google'a i dotyka on wielu użytkowników.
Android to proch w oczach. Na Nexusie masz tylko najnowszą wersję, a na flagowcu innych firm dostajesz aktualizacje do czasu pojawienia się nowego, mocniejszego modelu. Totalne złudzenie.
Dla tych, którzy narzekają na aktualizacje Androida: masz niestandardowe ROMy.
Tak, tak, nie chcesz wydawać 2600 lei lub więcej na telefon i wracać do domu, aby zacząć przy nim majstrować i instalować wszystkie bzdury z sieci, aby mieć najnowsze oprogramowanie lub przyspieszyć.
Vlad, nie porównuj Androida z iOS. Google, Samsung, HTC nie mogą sobie pozwolić na wydawanie aktualizacji pełnych błędów, bo tracą klientów. Gdy robię aktualizację wszystko działa bez zarzutu. Z drugiej strony Apple pozwala sobie na niewrażliwość na wypuszczanie mocno zabugowanych systemów operacyjnych, ponieważ ma wielu fanów w okularach w kształcie konia, którzy są zadowoleni z każdego bałaganu. Więc nie mów o Androidzie, dopóki iOS to pył.
@badea iLie: Skończmy z magią, oni też mają błędy, których nie da się zliczyć :))) Jesteś zabawny, pracujesz dla jakichś producentów czy jesteś po prostu zielony?
Byłoby trafnie, gdyby w przypadku telefonów z serii Nexus analizowano jedynie aktualizacje do najnowszej wersji Androida.
@Nokk: Zdajesz sobie sprawę, że jeśli chodzi o udział w rynku lub aktywacje, pod uwagę brany jest cały tłum, ale jeśli chodzi o aktualizacje, bierze się pod uwagę tylko to, czego chcą niektórzy, aby nie poszło źle.
Zaone, niedawno zaktualizowałem urządzenie z wersji 4.2 do 4.3. Żadnych błędów. Naprawdę nie wiem, co masz na myśli, mówiąc, że zawiera błędy, których nie mogę zliczyć. Albo, proszę, też masz rację. Nie potrafię liczyć zera.
@badea iLie: jesteś tak samo zakurzony w swoich argumentach, jak program, który chwalisz.
Osobiście nie spotkałem się z żadnymi błędami w iOS 7. Do tego stopnia, że bateria rozładowuje mi się znacznie szybciej w porównaniu do 6.
cóż, to normalne, że tak się dzieje, o ile aktualizacja Apple trafia bezpośrednio do użytkowników, a w przypadku Androida musi przejść testy producentów, a następnie operatorów