Import i sprzedaż kilku produktów firmy Samsung w USA jest zakazana

  Wczoraj powiedzieliśmy, że import i sprzedaż kilku produktów Samsunga w USA będzie zakazana za kopiowanie niektórych funkcji niektórych iDevices i na kilka godzin ban a weszło w życie, ponieważ administracja prezydenta USA odmówiła uchylenia decyzji podjętej przeciwko Koreańczykom. Chociaż administracja prezydenta pomogła Apple aby uniknąć podobnej sytuacji, ci z Samsung nie byli traktowani w taki sam sposób, i to pomimo faktu, że prawnicy spółki próbowali przekonać przedstawiciela Ministerstwa Handlu do unieważnienia decyzji, powołując się m.in. na fakt, że odmienna decyzja oznaczałaby, że Apple Byłby zachwycony.

Po dokładnym rozważeniu względów politycznych, w tym wpływu na konsumentów i konkurencję, porad agencji i informacji od zainteresowanych stron, zdecydowałem się zezwolić na kontynuację zakazu importu. Koreańska firma argumentowała, że ​​zakaz wydany przez amerykańską Komisję Handlu Międzynarodowego powinien zostać uchylony ze względów porządku publicznego, zwłaszcza że podobny nakaz, który wywalczyła przeciwko iPhone'owi 4S firmy Apple, został udaremniony przez weto prezydenta w sierpniu. Samsung może teraz ubiegać się o opóźnienie zakazu przed amerykańskim sądem apelacyjnym, który rozpatrzy całą sprawę pod kątem prawnym.

  Terminale objęte zakazem importu i sprzedaży wchodzą w skład wprowadzonej ponad półtora roku temu przez firmę Samsung serii, nie cieszą się więc już dużym zainteresowaniem konsumentów. Zwycięstwa odniesionego przez firmę Apple tą decyzją administracji prezydenckiej nie należy postrzegać inaczej niż „moralnie”, bo nie będzie to miało zauważalnego wpływu na te z Samsunga, ani na wizerunek firmy, ani na wizerunek firmy, ani pod względem dochodów.