Ładowarka termoelektryczna obiecuje ładować iPhone'a wyłącznie ciepłem

  Hammacher Schlemmer to firma, która niedawno ogłosiła wprowadzenie na rynek nowego, ciekawego produktu, który dedykowany jest głównie osobom spędzającym dużo czasu z dala od cywilizacji. Na powyższym obrazku zaprezentowałeś urządzenie i w zasadzie mówimy o garnku, który ma pojemność 1.4 litra i pozwala na podgrzewanie wody podczas ładowania smartfona. W garnku znajduje się specjalna część, która zamienia ciepło w prąd, a baterię telefonu komórkowego można naładować w cztery godziny, jeśli wystarczy wody do zagotowania. Choć sam pomysł jest bardzo dobry dla tych, którzy nie zawsze mają w pobliżu gniazdko, problemem jest to, że do pełnego naładowania terminala mobilnego potrzeba dużo wody.

Korzystając z praw termoelektryczności, ten niepozorny garnek staje się generatorem, przekształcającym ciepło w energię elektryczną wszędzie tam, gdzie gniazdko elektryczne nie jest dostępne. Wystarczy napełnić garnek o pojemności 1.4 litra wodą i podgrzać go na dowolnym ogniu opalanym drewnem, kuchence kempingowej lub dołączonym elemencie grzewczym zasilanym propanem. Gdy ciepło przechodzi z płomienia do chłodnego wnętrza garnka, specjalna płyta wykorzystuje energię, generując prąd, który ładuje przenośne urządzenia USB, takie jak telefony, aparaty fotograficzne, latarki czołowe i urządzenia GPS.

  Produkt firmy Hammacher Schlemmer można kupić w cenie 200 dolarów w oprawie ta strona internetowa i pomimo jego przydatności w określonych warunkach, nie sądzę, że będzie aż tak dużo osób zainteresowanych jego zakupem.