Apple powinno nauczyć się tej strategii od Google

  Jak już doskonale wiecie, od lat właściciele terminali Android skarżyli się na opóźnienia w interfejsie systemu operacyjnego i problemy z wydajnością napotykane zarówno w przypadku terminali z najwyższej półki, a zwłaszcza w przypadku terminali ze średniej/niższej półki. Aby rozwiązać te problemy w 4.4 Androida KitKatCi z Google zbliżyli się ciekawą strategię i zmusił swoich inżynierów do jej zastosowania Google Nexus 4 z 512 MB RAM podczas opracowywania systemu operacyjnego. Strategia ta pomogła inżynierom zoptymalizować system operacyjny tak, aby działał jak najlepiej na terminalu z małą ilością pamięci RAM i gorszym sprzętem niż ten dostępny w terminalach z najwyższej półki, a końcowy wynik był zadowalający.

Celem projektu Svelte było w zasadzie zmniejszenie zajmowanej pamięci, aby zmieściła się do 512 megabajtów. Nawiasem mówiąc, zrobiliśmy to tak: wzięliśmy Nexusa 4 i przystosowaliśmy go do pracy z szybkością 512 megabajtów. Następnym krokiem było uruchomienie KitKata w niższej rozdzielczości i na dwóch procesorach zamiast czterech. Częstotliwość zegara została obniżona. Aby mieć pewność, że inżynierowie Androida jedzą własną karmę dla psów, wszyscy zaczęli używać odchudzonych Nexusów 4, aby lepiej poznać to, co robią.

  Dokonanie przejścia z Google la Apple, prawdopodobnie już wiesz, że działają stare terminale iOS 7 bardzo trudne, a firma mogłaby się czegoś nauczyć od konkurenta. Spekulowano o tym od wielu lat Apple celowo zmniejsza wydajność swoich starych terminali, aby zmusić użytkowników do aktualizacji do nowszych i myślę, że jest to częściowo prawda. Oczywiste jest, że 4-letni iPhone 3 nie może działać iOS 7 jak również iPhone 5S, ale mógłby to zrobić znacznie lepiej, gdyby ktoś zainteresował się Cupertino.

  Myślę, że Apple mógłby zastosować strategie podobne do strategii Google, aby dać starym użytkownikom szansę cieszenia się terminalami przez kilka miesięcy, ponieważ ostatecznie i tak dokonają aktualizacji, jeśli będą zadowoleni. Problem w tym, że każda firma jest stworzona do generowania zysku i w ogóle wyprzedza użytkowników, więc mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości w Cupertino ktoś będzie myślał dokładnie tak, jak myśleli ludzie z Google.