Kilka tygodni temu ci to mówiłem Apple zmodyfikowano algorytmy, na podstawie których wyświetlane są wyniki wyszukiwania dla aplikacji App Store, a wczoraj wieczorem amerykańska firma wdrożony zestaw podobnych modyfikacji. W oparciu o tę aktualizację pozycja wielu aplikacji dostępnych w App Store wahał się on 8 razy częściej niż zwykle, a niektóre tytuły odnotowały zmiany pozycji o ponad 150 miejsc w ciągu zaledwie dwóch dni. Co więcej, ponad 60% aplikacji zwiększyło się/zmniejszyło o co najmniej 5 miejsc po wdrożeniu nowych algorytmów wyszukiwania, co oznacza, że Apple sprzyja odkrywaniu niektórych aplikacji, podczas gdy dla innych stwarza to niezbyt straszną sytuację.
Apple stara się teraz oferować znacznie lepsze wyniki wyszukiwania aplikacji dedykowanych konkretnym usługom, tak aby w określonych sytuacjach niektóre aplikacje wspięły się w ciągu jednego dnia nie mniej niż 150 pozycji w oparciu o nowy algorytm. Chociaż Apple testuje nowe metody ułatwiające odnajdywanie odpowiednich aplikacji App Store, ci, którzy zapełniają sklep bezużytecznymi tytułami, znajdą nowe sposoby na oszukanie systemu, tak jak to miało miejsce w przeszłości, i ta próba zaprowadzenia porządku „dżungli” zwanej App Store, długo nie będzie ona sukcesem.