iPhone spędza 82 dni w wodzie, a następnie „opowiada” swoją historię (wideo)

[vimeo 86718848 szer.=580&h=370]

  iPhone'y nie są przeznaczone do pracy po choćby najmniejszym kontakcie z wodą, ale dzięki specjalnemu etui ochronnemu, a iPhone został odzyskany po 82 dniach na morzu. Dave McGregor jest entuzjastą kajakarstwa i podczas jednego ze spacerów jednym z wybrzeży Australii został pozostawiony bez iPhone'a podłączonego do małej łódki, aby sfilmować swój spacer. Chronione przez osłona chroniąca końcówkę przed kontaktem z wodą iPhone 4 został przywieziony na plażę tego brzegu po 82 dniach spędzonych na morzu, urządzenie działało bezproblemowo.

Facet, który znalazł go myjącego się w wodzie, naładował go, włączył i zadzwonił do mojego taty. Byłem wzruszony! Jest fajny materiał przedstawiający telefon spadający na dno oceanu, a potem głównie czerń po tym, jak został zakopany w piasku niedługo po wypadnięciu za burtę.

  Terminal odkryła osoba, która w przeszłości zwracała na brzeg wszelkiego rodzaju przedmioty przynoszone przez wodę, w przypadku iPhone'a nazwała go ojcem właściciela. Choć wpadł pod wodę, urządzenie nagrywało wszystko, co się działo, aż do wyczerpania się baterii, w której dostępnych było aż 2 godziny podwodnego materiału wideo. Przygoda z iPhonem jest interesująca, ale muszę zalecać ochronę iPhone'ów przed wodą w każdych okolicznościach, ponieważ gdy tylko dostanie się ona przez otwarte porty, urządzenie może stać się bezużyteczne.