Steve Jobs nie chciał, aby Apple wypuściło na rynek telewizor

  Choć było to już wielokrotnie powtarzane Steve Jobs chce zrewolucjonizować telewizja przed śmiercią, nowa książka opublikowana w ten weekend próbuje udowodnić coś zupełnie odwrotnego. Z tego, co napisał jej autor, w 2010 r Steve Jobs stwierdziłby przed niektórymi menadżerami Apple że jego firma nie uruchomi żadnej telewizji. Oświadczenie Jobsa padło po pytaniach zadanych przez menadżerów firmy podczas spotkania zorganizowanego przez mieszkańców Cupertino, na co Jobs udzielił bez wahania odpowiedzi.

„Jobs się nie wahał”. Powiedział nie." „Telewizja to okropny biznes. Nie odwracają się, a marże są do bani” – powiedział Jobs. (W przeciwieństwie do iPhone’ów, które są niezwykle dochodowe i wymieniane co dwa lata, telewizor wymienia się co 8 lat, a to wcale nie jest takie opłacalne.)

  Główny powód Steve Jobs nie chciał tego Apple uruchomienie telewizora opierało się na fakcie, że zysk uzyskany ze sprzedaży tych produktów jest niewielki, o wiele za mały, aby był wart takiego wysiłku. Choć nie chciał telewizora, Steve Jobs twierdził, że chce, aby Apple oferował produkty, które mogłyby zastąpić systemy domowej rozrywki, ale Apple TV musi być głównym produktem w tej kategorii, przynajmniej do czasu, gdy amerykańskiej firmie uda się pozyskać od producentów treści, których potrzebuje.

  Steve Jobs miał zwyczaj przez lata po ich wdrożeniu wygłaszać sprzeczne stwierdzenia na temat swoich działań, dlatego wielu nie do końca mu wierzyło, ale na razie wszystko, co wówczas powiedział, okazuje się prawdą, a Apple coraz bardziej skupia się na Apple TELEWIZJA.