Korzystanie z Siri podczas jazdy jest bardziej niebezpieczne niż myślisz


Apple uruchomił osobistego asystenta Siri jako system mający ułatwić życie użytkownikom, którzy nie będą już musieli poruszać się po skomplikowanych menu i wykonywać różnych czynności, a ich rolę przejmą proste polecenia głosowe. Apple myślałem, że Siri przydałby się za kierownicą, bo pozwalałby na wykonywanie różnych czynności bez patrzenia na ekran, ale niestety asystent bardziej odrywa uwagę kierowcy niż poruszanie się po rozbudowanym menu opcji.

  Amerykańska Organizacja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zrobił badanie mające na celu sprawdzenie, jak niebezpieczne jest to użycie Siri podczas jazdy, a na powyższym obrazku możecie zobaczyć ich rezultaty. Najmniej dla kierowcy rozprasza zmiana stacji radiowej czy temperatury wnętrza samochodu, najbardziej natomiast Siri, a największym problemem w całej operacji są problemy ze zrozumieniem naszych słów przez asystenta.

  Biorąc pod uwagę, że Siri nie rozumie poprawnie słów, wprowadza w wiadomościach błędne wyrażenia lub nieprawidłowo aktywuje funkcje, przez co musimy wejść w interakcję z terminalem. Biorąc to wszystko pod uwagę, należy zachować ostrożność podczas korzystania z Siri za kierownicą, ponieważ jest ona znacznie bardziej niebezpieczna, niż mogłoby się wydawać.