Apple unika kar w Europie dzięki aplikacjom freemium

Sklep z aplikacjami w porządku

  W ciągu ostatniego roku Unia Europejska wszczął śledztwo ws Apple, Google i Amazon próbując wymusić na firmach zaprzestanie wprowadzania w błąd klientów korzystających z ich usług. U podstaw problemu leżą aplikacje freemium, przez które wielu rodziców zapłaciło tysiące dolarów różnym programistom z powodu nieświadomych zakupów dzieci. Unia Europejska poprosił te trzy firmy o zmianę nazw aplikacji korzystających z zakupów w aplikacji, aby uniknąć zamieszania wśród konsumentów, a Apple zgodził się na tę prośbę w zeszłym roku.

  Teraz darmowe aplikacje z App Store nie mają już nazwy za darmo(wolni) po swojej stronie, ale oni mają tylko znamię Get , powinno to sugerować, że korzystanie z nich nie jest dla użytkowników w 100% bezpłatne. Dokonując tej zmiany, Apple uniknął nałożenia poważnych kar za dostępność aplikacji freemium w App Store, przy czym władze włoskie jako pierwsze to zrobiły ogłosił że zakończy dochodzenie wszczęte przeciwko Apple, Google i Amazon. W ślad za nimi Unia Europejska powinna podjąć podobną decyzję po tym, jak wszystkie trzy firmy zmieniły nazwę przycisku umożliwiającego pobieranie aplikacji freemium.

  Model freemium okazał się najbardziej opłacalny dla twórców aplikacji, pozwalając na produkcję tytułów, które generowały poważne pieniądze, mimo że były dostępne za darmo. Aplikacje posiadały różne funkcje, za odblokowanie których trzeba było zapłacić i to właśnie na nich twórcy zebrali najwięcej pieniędzy.