Apple opracowuje chipy przyszłych iDevices w Izraelu

Jabłko A9

  Wczoraj ci to mówiłem Tim Cook odwiedza Izrael i że spotkał się z prezydentem kraju, w ostatnich tygodniach pojawiły się pogłoski, że odwiedzi on także dziewięć biurowców Apple. Apple zatrudnia obecnie w Izraelu ponad 1200 pracowników i według nowych informacji firma ma zainwestować poważne sumy pieniędzy w rozwój chipów dla przyszłych iDevices. Według amerykańskich publikacjach Apple zatrudnił prawie cały zespół zamkniętego niedawno w Izraelu oddziału Texas Instruments, więc jego intencje są dość jasne.

Izraelskie przejęcia Apple i rosnąca lokalna siła robocza pokazują, że firma staje się coraz bardziej niezależna na poziomie chipów, gdzie kiedyś musiała polegać na zewnętrznych dostawcach.

  Dzięki zatrudnieniu w Izraelu firma stara się uzyskiwać coraz większą niezależność w zakresie opracowywania chipów przyszłych urządzeń iDevices, w tym stojącej za nimi architektury. Od lat wiadomo, że Apple inwestuje w rozwój chipów do terminali mobilnych projektowanych w Izraelu, firma kupując w 2011 roku Anobit, firmę specjalizującą się w rozwoju modułów flash NAND. Oprócz biurowca w Herzliya, w którym pracuje 1200 osób, firma Apple posiada kolejne centrum badawczo-rozwojowe w Hajfie, w którym pracuje kolejnych 600 osób.

  Powiedziawszy to, Apple wydaje się poważnie stawiać na utalentowanych inżynierów z Izraela w zakresie opracowywania chipów dla przyszłych iPhone'ów i tabletów iPad, ale może nawet dla komputerów Mac.