Biuro Steve'a Jobsa w Apple pozostało niezmienione po jego śmierci

Biuro Steve'a Jobsa

  W zeszłym roku Tim Cook stwierdził, że biuro byłego dyrektora generalnego Apple, Steve’a Jobsa, pozostało nietknięte po jego śmierci, a zespół zarządzający wolał pozostawić je w niezmienionym stanie, aby zachować pamięć o Jobsie w amerykańskiej firmie. Teraz Tim Cook powiedział w wywiadzie że od roku nic się nie zmieniło, a biuro Jobsa pozostało dokładnie takie, jakie zostawił były dyrektor generalny Apple, kiedy po raz ostatni przekroczył jego drzwi.

  Cook twierdzi, że w biurze znajduje się tablica, na której dzieci Jobsa wykonały rysunki upamiętniające ojca, Cook nakazał, aby biuro nie powinien być uległ jakiejkolwiek zmianie w czasie, gdy będzie pełnił funkcję dyrektora generalnego firmy. Choć Tim Cook nie chciał wchodzić do biura Steve'a Jobsa po jego śmierci ze względu na silne emocje, jakie wywołałaby w nim ta wizyta, twierdzi, że upływ czasu nie pomógł mu całkowicie przezwyciężyć chwili, dlatego rzadko odwiedza miejsce, w którym Steve Jobs podejmował tak ważne dla Apple decyzje.

  Tim Cook stwierdził, że dopóki wdowa po Steve'ie Jobsie nie zażąda całkowitego zamknięcia tego urzędu lub przekazania go innej osobie, nie znajdzie dla niego innego zastosowania i nie przejmie go, uznając, że nie byłoby to słuszne z punktu widzenia moralnego punktu widzenia, aby dokonał takiej zmiany.