Jaka jest pensja profesora Apple University?

Uniwersytet Apple'aDla tych, którzy jeszcze tego nie wiedzą, firma Apple ma uniwersytet, na którym jej pracownicy poznają tajniki biznesu od różnych menedżerów lub prostych nauczycieli, a niektóre kursy mają także Steve'a Jobsa w centrum.

Uniwersytet Apple ma co roku ograniczoną liczbę miejsc i oczywiście wielu pracowników, a nawet niektóre osoby z zewnątrz chcą być częścią tego projektu, więc mówimy o instytucji poszukiwanej przez wiele osób, choć nie jest to klasyczna uczelnia.

Wśród profesorów wykładających na Apple University są ludzie, którzy wykładali na prestiżowych uniwersytetach, takich jak Yale czy Stanford i aby nie „stracić” ich na rzecz tych uczelni, Apple płaci im pensje sięgające nawet 1.7 mln dolarów rocznie.

Informacje wyszły na jaw w procesie rozwodowym jednego z profesorów Apple University, który w pierwszym roku pracy pedagogicznej zarobił 770.000 tys. dolarów, w drugim 1.2 mln dolarów, a w 1.7 r. 2014 mln dolarów, co jest kolosalną sumą jak na profesora uniwersyteckiego.

W maju 2012 roku Phills rozpoczął pracę na Uniwersytecie Apple, zarabiając w tym roku 769,000 2013 dolarów. Jak wynika z artykułu, w 1.2 roku zarobił 1.7 miliona dolarów, a w 2014 roku osiągnął XNUMX miliona dolarów.

Oprócz profesorów ze Stanford czy Yale, Apple zatrudniał byłych profesorów Harvardu, byłych pracowników NASA, ale także osoby, które pracowały w różnych konkurencyjnych firmach, a wszystko po to, aby zapewnić studentom jak najlepsze możliwości uczenia się ważnych rzeczy.

Apple stara się kształtować liderów z perspektywą za pośrednictwem Apple University i mając na czele takich nauczycieli, trudno uwierzyć, że niektórzy nie będą w stanie poznać tajników biznesu tak, jak uczył ich sam Steve Jobs.