Tim Cook odmawia pomocy rządowi USA w identyfikowaniu terrorystów

Tim Cook wziął udział w spotkaniu, którego celem było przekonanie dużych firm informatycznych do szerokiego otwarcia bram dostępowych do serwerów przechowujących dane użytkowników przed amerykańskimi agencjami federalnymi. Prezes Apple kategorycznie odmówił zezwolenia na pobieranie informacji o użytkownikach iDevice, mimo że dane te mogłyby pomóc w zapobieganiu atakom terrorystycznym.

Tim Cook spotyka się z terroryzmemKtóregoś dnia ci to powiedziałem Tim Cook ma zamiar wziąć udział w spotkaniu podczas którego prezydent USA, przedstawiciele rządu oraz przedstawiciele innych firm IT będą dyskutować o wyzwaniach, jakie niesie ze sobą cyberterroryzm.

Rząd USA próbował przekonać przedstawicieli tych firm informatycznych, aby pomogli mu w walce z organizacjami terrorystycznymi w Internecie, zidentyfikowaniu ich radykalnych zwolenników i przeciwdziałaniu internetowym kampaniom rekrutacyjnym prowadzonym nieustannie przez organizacje terrorystyczne na całym świecie.

Wielu przedstawicieli IT obecnych na tym spotkaniu zgodziło się w ten czy inny sposób pomóc amerykańskiemu rządowi, prezydent Barack Obama był dość przekonujący podczas dyskusji, ale Tim Cook chciał podtrzymać swoje stanowisko w sprawie bezpieczeństwa danych użytkowników.

Tim Cook potwierdził, że Apple nie ma zamiaru przekazywać ich amerykańskiemu rządowi brama dostępowa na swoich serwerach obsługujących usługi online, tak aby agencje federalne nie miały dostępu do danych Apple ID ani kopii zapasowych iCloud w celu wykrycia potencjalnych zagrożeń terrorystycznych.

W innym momencie dyrektor generalny Apple Tim Cook powiedział rządowi, że musi publicznie oświadczyć, że obsługuje silne szyfrowanie. W ciągu ostatniego roku firma Apple stała w obliczu powtarzających się ataków ze strony FBI za sprzedaż produktów, które – zdaniem urzędników – mogły służyć przestępcom do tajnej komunikacji.

Stanowisko to przyjął już dawno temu Tim Cook i było powtarzane publicznie za każdym razem, gdy pytano, czy Apple ma zamiar pomóc amerykańskiemu rządowi w walce z terroryzmem, choć oczywiście nie wszyscy w to wierzą.

Trudno uwierzyć, że Apple będzie w stanie odmówić dostępu do swoich serwerów agencjom rządowym, jeśli USA staną się celem nowych ataków terrorystycznych, gdyż amerykańskie ustawodawstwo jest przemyślane w taki sposób, że w tego typu sytuacjach firmy zobowiązany do przekazywania jakichkolwiek informacji organom rządowym.