Wielu z Was już to wie w niedzielę zmarł legendarny David Bowie, ale w tym artykule nie będziemy mówić o tym, ale o prognozie, którą przedstawił w 2002 roku, dotyczącej przyszłości muzyki.
Następnie David Bowie był przekonany, że za 10 lat świat muzyki bardzo się zmieni, że ludzie będą korzystać z Internetu do słuchania muzyki, że będzie ona dostępna w serwisach transmisji strumieniowej audio z imponującymi zbiorami i że artyści będą musieli podróżować, aby zarabiać na muzyce poważne pieniądze.
Jego przepowiednia pojawiła się 2 lata po uruchomieniu iTunes i okazała się całkowicie prawdziwa, gdyż był przekonany, że fani będą mogli znacznie łatwiej wchodzić w interakcję z bliskimi im gwiazdami i że będą mogli dzielić się z nimi wszystkimi swoimi dziełami je łatwiej.
Część z tych rzeczy ułatwia kilka usług strumieniowego przesyłania dźwięku, w tym Apple Music, które oferuje fanom możliwość śledzenia spersonalizowanych kanałów artystów, na których publikowane są ekskluzywne treści, w tym fragmenty niektórych jeszcze niepublikowanych utworów.
Absolutna przemiana wszystkiego, co kiedykolwiek myśleliśmy o muzyce, nastąpi w ciągu 10 lat i nic nie będzie w stanie tego powstrzymać. Myślę, że potencjał tego, co Internet zrobi dla społeczeństwa – zarówno dobrego, jak i złego – jest niewyobrażalny. Myślę, że jesteśmy o krok od czegoś ekscytującego i przerażającego.
Rzeczywistość jest taka, że Internet dogłębnie zmienił świat, w którym żyjemy, i nadal robi to codziennie, ale na początku XXI wieku niewielu zdawało sobie sprawę, jak duża będzie to zmiana, a David Bowie wydaje się być jedną z takich osób.