Jailbreak = hacking - teoria nicości ludzi, którzy nie korzystają z iPhone'a

Jailbreak = hackowanie. Jestem pewien, że w ostatnich latach wielokrotnie słyszeliście lub czytaliście to wyrażenie w Internecie, a dzieje się tak dlatego, że wiele osób stawia znak równości między tymi dwoma działaniami, ale w rzeczywistości osoby te wskazują jedynie na fakt, że nie mają pojęcia, co się dzieje w świecie iPhone'a.

W tym artykule wyjaśnię, dlaczego stawianie znaku równości pomiędzy obydwoma działaniami jest nie tylko niewłaściwe, ale i przejawem naiwności.

Jailbreak = hackowanie

Gdybyśmy byli w roku 2011, to wyrażenie byłoby w 100% poprawne i nie byłoby tych samych argumentów, aby powiedzieć komuś, że się myli. W tamtym czasie większość z tych, którzy to zrobili jailbreak chcieli po prostu zainstalować pirackie aplikacje na swoim iPhonie lub iPadzie i nie byli specjalnie zainteresowani ulepszeniami.

Dziś, 13.02.2016, świat znów jest zupełnie inny jailbreak stał się przydatny do dostosowywania iOS i implementuje mnóstwo funkcji, których Apple nie oferuje, czyli poprzez lub możemy pnaprawdę wykorzystaj wszystko, co oferują nasze iPhone'y.

Dlaczego na świecie nie stosuje się już jailbreaków w celu hackowania? Dla pirackie aplikacje można instalować bez jailbreaka, a nie od dzisiaj czy wczoraj, od ponad 2 lat, po czym Instalacja została zamknięta przez firmę Apple.

umiejętność instaluj pirackie aplikacje bez jailbreaka przekonał wiele osóbzrezygnować z rozwiązań jailbreak, Jak na przykład teraz jailbreakuję głównie ludzi, którzy wiedzą, co to oznacza i wiem jak na tym zyskać.

W tym pomyśle powiedzieć, że jailbreak = hackowanie jest oznaką naiwności, braku informacji i dowodem na to, że masz błędne uprzedzenia w odniesieniu do tego, co może zaoferować uwolnienie iPhone'a od ograniczeń narzuconych przez firmę Apple poprzez iOS.

Zmiana mentalności

Trudno jest zmienić ideę tak dobrze zakorzenioną w umysłach wielu osób, ale rzeczywistość jest taka nie potrzebujesz już jailbreaka, aby zainstalować pirackie aplikacje i jeśli mamy być szczerzy, nie jest to też najłatwiejsza metoda włamania.

Ci, którzy chcą hackować aplikacje, robią to bez jailbreaka, na dowolnej wersji iOS, biorąc pod uwagę, że jailbreak jest dostępny tylko w niektórych wersjach, ogólnie starych, więc nie ma sensu wiązać się z jailbreakiem w celu hackowania.

Wiem, że wielu pozostanie przy tym samym pomyśle, ale z czasem wszystko się zmieni. Dobrą rzeczą związaną z tą poważną zmianą jest to, że teraz świat jailbreaków ponownie koncentruje się na opracowywaniu naprawdę przydatnych usprawnień, ulepszeń, za które niektórzy ludzie faktycznie płacą.

Nie popieram piractwa, radzę płacić za to, czego używasz, bo w przeciwnym razie programiści nie będą już tworzyć świetnych rzeczy, ale nie ma potrzeby stawiać znaku równości między jailbreakiem a piractwem, ponieważ jest to całkowicie błędne.

Mając to na uwadze, za każdym razem, gdy ktoś powie Ci, że jailbreak = hackowanie, skieruj go do tego artykułu.