Tim Cook sprzeciwia się FBI i nie chce narażać bezpieczeństwa iOS

Rano mówiłem, że amerykański sędzia wydał decyzję, na mocy której zmusić Apple do pomocy FBI dostępu do danych znajdujących się w telefonie iPhone 5C, z którego korzystał jeden z terrorystów, który w ubiegłym roku w USA zabił 14 osób.

W opublikowanym dzisiaj liście otwartym pt. Tim Cook sprzeciwia się żądaniu rządu USA mówiąc, że chce, aby Apple naruszył system bezpieczeństwa iOS, aby umożliwić mu dostęp do danych dostępnych w tym iPhonie.

W swoim liście Tim Cook mówi o wpływie na użytkowników i fakcie, że FBI chce systemu iOS z portami dostępu, ale jest to niebezpieczne, ponieważ hakerzy mogą uzyskać do nich dostęp itp.

Tim Cook tak twierdzi Apple nie sympatyzuje z terrorystami i że nie stara się chronić ich ani innych przestępców ukrywających swoje dane w terminalach iPhone'a, firma oferuje pełną pomoc w dochodzeniach prowadzonych przez FBI, mniejszy dostęp do danych z iPhone'a czy iPada, choć dane z iCloud zostały oferowane.

Nawet jeśli Apple poprzez swój upór w dostarczaniu danych śledczym stara się sprawiać wrażenie, że chroni wszystkich, zdarzają się przypadki, w których bezpieczeństwo musi zostać naruszone, aby uratować życie niewinnych ludzi, którzy mogą zginąć w tego rodzaju atakach.

W kilku przypadkach powiedziano, że poprzez zabezpieczenia wdrożone w iOS firma Apple praktycznie chroni terrorystów i przestępców i to prawda, ale każda firma zabezpieczająca komunikację między ludźmi robi to samo i nikt nie jest w stanie ich powstrzymać.

Czas pokaże, jak długo Apple będzie w stanie przeciwstawić się amerykańskiemu rządowi, ale myślę, że w końcu dowiemy się, że za tą pozorną wojną kryje się interes Amerykanów, aby stworzyć wrażenie fałszywego bezpieczeństwa osobistego narodu .

Wiadomość dla naszych klientów

Rząd Stanów Zjednoczonych zażądał od Apple podjęcia bezprecedensowego kroku, który zagraża bezpieczeństwu naszych klientów. Sprzeciwiamy się temu nakazowi, który ma implikacje daleko wykraczające poza przedmiotową sprawę prawną.

Ten moment wymaga publicznej dyskusji i chcemy, aby nasi klienci i ludzie w całym kraju zrozumieli, o co toczy się gra.

Potrzeba szyfrowania

Smartfony, na czele z iPhonem, stały się istotną częścią naszego życia. Ludzie używają ich do przechowywania niesamowitej ilości danych osobowych, od naszych prywatnych rozmów po zdjęcia, muzykę, notatki, kalendarze i kontakty, informacje finansowe i dane dotyczące zdrowia, a nawet to, gdzie byliśmy i dokąd zmierzamy.

Wszystkie te informacje należy chronić przed hakerami i przestępcami, którzy chcą uzyskać do nich dostęp, ukraść je i wykorzystać bez naszej wiedzy i pozwolenia. Klienci oczekują, że Apple i inne firmy technologiczne zrobią wszystko, co w naszej mocy, aby chronić ich dane osobowe, a w Apple jesteśmy głęboko zaangażowani w ochronę ich danych.

Naruszenie bezpieczeństwa naszych danych osobowych może ostatecznie zagrozić naszemu bezpieczeństwu osobistemu. Dlatego szyfrowanie stało się tak ważne dla nas wszystkich.

Od wielu lat stosujemy szyfrowanie w celu ochrony danych osobowych naszych klientów, ponieważ wierzymy, że to jedyny sposób na zapewnienie bezpieczeństwa ich informacji. Nawet umieściliśmy te dane poza naszym zasięgiem, ponieważ uważamy, że zawartość Twojego iPhone'a to nie nasza sprawa.

Sprawa San Bernardino

Byliśmy zszokowani i oburzeni śmiertelnym aktem terroryzmu, który miał miejsce w grudniu ubiegłego roku w San Bernardino. Opłakujemy stratę życia i pragniemy sprawiedliwości dla wszystkich, których życie zostało dotknięte. FBI poprosiło nas o pomoc kilka dni po ataku, a my ciężko pracowaliśmy, aby wesprzeć wysiłki rządu mające na celu rozwiązanie tej straszliwej zbrodni. Nie mamy współczucia dla terrorystów.

Kiedy FBI zażądało danych, które posiadamy, udostępniliśmy je. Apple stosuje się do ważnych wezwań i nakazów przeszukania, tak jak miało to miejsce w sprawie San Bernardino. Udostępniliśmy także inżynierów Apple, którzy doradzali FBI, a także zaproponowaliśmy im nasze najlepsze pomysły dotyczące szeregu opcji dochodzeniowych, którymi dysponują.

Mamy wielki szacunek dla profesjonalistów z FBI i wierzymy, że ich intencje są dobre. Do tej pory zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy i zgodnie z prawem, aby im pomóc. Ale teraz rząd USA poprosił nas o coś, czego po prostu nie mamy i coś, co uważamy za zbyt niebezpieczne, aby je stworzyć. Poprosili nas o zbudowanie backdoora dla iPhone'a.

W szczególności FBI chce, abyśmy stworzyli nową wersję systemu operacyjnego iPhone'a, omijającą kilka ważnych funkcji bezpieczeństwa, i zainstalowali ją na iPhonie odzyskanym podczas dochodzenia. W niewłaściwych rękach to oprogramowanie – które obecnie nie istnieje – mogłoby odblokować każdy iPhone będący w czyimś fizycznym posiadaniu.

FBI może używać różnych słów do opisania tego narzędzia, ale nie dajcie się zwieść: zbudowanie wersji iOS, która w ten sposób omija zabezpieczenia, niewątpliwie stworzyłoby backdoora. I chociaż rząd może argumentować, że jego zastosowanie będzie ograniczone do tego przypadku, nie ma sposobu, aby zagwarantować taką kontrolę.

Zagrożenie bezpieczeństwa danych

Niektórzy twierdzą, że zbudowanie backdoora tylko dla jednego iPhone'a to proste i przejrzyste rozwiązanie. Pomija jednak zarówno podstawy bezpieczeństwa cyfrowego, jak i znaczenie żądań rządu w tej sprawie.

W dzisiejszym cyfrowym świecie „kluczem” do zaszyfrowanego systemu jest informacja, która odblokowuje dane i jest ona tak bezpieczna, jak otaczające ją zabezpieczenia. Gdy informacje staną się znane lub zostanie ujawniony sposób na ominięcie kodu, każdy, kto ma taką wiedzę, może pokonać szyfrowanie.

Rząd sugeruje, że tego narzędzia można użyć tylko raz, na jednym telefonie. Ale to po prostu nieprawda. Raz stworzonej techniki można używać wielokrotnie na dowolnej liczbie urządzeń. W świecie fizycznym byłby to odpowiednik klucza głównego, który umożliwia otwarcie setek milionów zamków – od restauracji i banków po sklepy i domy. Żadna rozsądna osoba nie uznałaby tego za akceptowalne.

Rząd zwraca się do Apple z prośbą o zhakowanie naszych użytkowników i podważenie dziesięcioleci ulepszeń w zakresie bezpieczeństwa, które chronią naszych klientów — w tym dziesiątki milionów obywateli amerykańskich — przed wyrafinowanymi hakerami i cyberprzestępcami. Ci sami inżynierowie, którzy wbudowali silne szyfrowanie w iPhone'a, aby chronić naszych użytkowników, jak na ironię, otrzymali rozkaz osłabienia tych zabezpieczeń i zmniejszenia bezpieczeństwa naszych użytkowników.

Nie możemy znaleźć precedensu, w którym amerykańska firma byłaby zmuszona narażać swoich klientów na większe ryzyko ataku. Od lat kryptologowie i eksperci ds. bezpieczeństwa narodowego ostrzegają przed osłabianiem szyfrowania. Takie postępowanie zaszkodziłoby jedynie mającym dobre intencje i przestrzegającym prawa obywatelom, którzy polegają na firmach takich jak Apple w kwestii ochrony swoich danych. Przestępcy i nieuczciwi aktorzy nadal będą szyfrować, korzystając z łatwo dostępnych dla nich narzędzi.

Niebezpieczny precedens

Zamiast zwracać się do Kongresu o podjęcie działań legislacyjnych, FBI proponuje bezprecedensowe wykorzystanie ustawy All Writs Act z 1789 r. w celu uzasadnienia rozszerzenia swoich uprawnień.

Rząd nakazałby nam usunąć funkcje zabezpieczeń i dodać do systemu operacyjnego nowe możliwości, umożliwiające elektroniczne wprowadzenie hasła. Ułatwiłoby to odblokowanie iPhone'a „brutalną siłą”, próbując tysięcy lub milionów kombinacji z szybkością współczesnego komputera.

Konsekwencje żądań rządu są przerażające. Jeśli rząd będzie mógł skorzystać z ustawy All Writs Act, aby ułatwić odblokowanie iPhone'a, będzie miał możliwość dotarcia do dowolnego urządzenia w celu przechwycenia jego danych. Rząd może rozszerzyć to naruszenie prywatności i zażądać od Apple stworzenia oprogramowania monitorującego w celu przechwytywania wiadomości, uzyskiwania dostępu do dokumentacji zdrowotnej lub danych finansowych, śledzenia Twojej lokalizacji, a nawet uzyskiwania dostępu do mikrofonu lub kamery w telefonie bez Twojej wiedzy.

Sprzeciwu wobec tego porządku nie można lekceważyć. Uważamy, że musimy zabrać głos w obliczu tego, co uważamy za nadmierne działanie rządu USA.

Rzucamy wyzwanie żądaniom FBI, okazując najgłębszy szacunek dla amerykańskiej demokracji i miłość do naszego kraju. Uważamy, że w najlepszym interesie wszystkich byłoby wycofanie się i rozważenie konsekwencji.

Chociaż wierzymy, że intencje FBI są dobre, błędem byłoby, gdyby rząd zmuszał nas do wbudowania tylnych drzwi do naszych produktów. I ostatecznie obawiamy się, że żądanie to podważy wolności i wolności, które nasz rząd ma chronić.

Tim Cook