Microsoft klonuje 100 sklepów Apple Store, oto ich sukces

Microsoft udało się do tej pory otworzyć 100 sklepów w USA, Kanadzie i Australii i wszyscy z tego kpią, słusznie, bo te sklepy to tak naprawdę klony spopularyzowanych przez firmę Apple Stores Apple Stores.

Microsoft otworzył swój pierwszy sklep w 2009 roku, 6 lat później niż firma Apple, a do tej pory mniej niż jedna czwarta sklepów została pomyślnie otwarta przez tych z Cupertino i nie da się tego wytłumaczyć.

O ile w Apple Store zawsze jest pełno ludzi chętnych do testowania najnowszych technologii Amerykanów, to w przypadku Microsoftu jest zupełnie inaczej, ich sklepy są zawsze puste, z wyjątkiem przypadków, gdy na rynek trafia bardzo ważny produkt.

Chociaż Microsoft twierdzi, że głównym celem sklepów jest zwrócenie uwagi konsumentów na markę i poinformowanie ich, że ona nadal istnieje, firma nadal chce zarabiać na lokalizacjach, ale jest to dość trudne do osiągnięcia, ponieważ ludzie unikać.

Sklepy Microsoftu charakteryzują się ciepłym wystrojem, dużą ilością pomocnej obsługi oraz szeroką gamą komputerów, telefonów i urządzeń. Przydałoby się jednak kilku klientów więcej. Trudno dokładnie wiedzieć, jak sobie radzą sklepy, ponieważ Microsoft nie komentuje danych dotyczących sprzedaży ani ruchu. Można jednak powiedzieć, że nierzadko odwiedza się sklepy, w których liczba pracowników przewyższa liczbę klientów.

Microsoft musi jeszcze wiele zmienić, dopóki nie sprawi, że jego sklepy staną się popularne, a najlepszym punktem wyjścia jest wprowadzenie na rynek produktów, które są naprawdę pożądane przez konsumentów.