Kraje, których obywatele są bardziej inteligentni, odnotowują niższy stopień piractwa treści

Piractwo to problem globalny, na tyle duży, że władze zaczynają nakładać kary pieniężne lub posyłać obywateli do sądów za piractwo treści, a twórcy różnego rodzaju treści domagają się jeszcze surowszych kar dla pirackich.

Z niedawno opublikowanego przez Niemcy badania wynika jednak, że kraje, których obywatele mają obywateli o wysokim IQ, odnotowują niższy poziom piractwa niż kraje, których obywatele mają niskie IQ, a poniższy wykres przedstawia szczegółowo wyniki dla każdego kraju.

W badaniu przeprowadzonym przez Niemców porównuje się dane dotyczące poziomu IQ obywateli ze 100 krajów świata, a jego wnioski odnoszą się do tego, że w krajach o inteligentnych obywatelach jest mniej hackerów, ale nie mówimy tu o poziomie życia czy siły nabywczej, ale tylko o poziomie inteligencji.

Wyjątkami od reguły są Chiny, gdzie poziom inteligencji obywateli jest wysoki, ale jest też bardzo wysoki poziom piractwa, czy Republika Południowej Afryki, gdzie poziom inteligencji jest niski, a piractwo jest realizowane na bardzo niskim poziomie .

„Odkryliśmy, że inteligencja ma statystycznie istotny negatywny wpływ na wskaźniki piractwa. Po uwzględnieniu potencjalnego wpływu krajów odstających w próbie, wskaźnik piractwa komputerowego spada o około 5.3 punktu procentowego, jeśli krajowy IQ wzrasta o 10 punktów”.

Jeśli przyjrzysz się uważnie, na poniższym obrazku dostrzeżesz także sygnał wywoławczy Rumunii, nasz kraj ma średni poziom inteligencji i średni do wysokiego poziom piractwa, a wyniki te w pewnym stopniu odpowiadają temu, co dzieje się w kraju Nasz.

Bez względu na to, jak bardzo władze starają się wykorzenić piractwo, jest mało prawdopodobne, że stanie się to w takim zakresie, w jakim sobie tego życzą, wszelkie dotychczasowe próby zamykania dużych stron internetowych rozpowszechniających pirackie treści są skazane na niepowodzenie.

inteligentne hakowanie