Oto, ile Apple mógłby zapłacić, aby kupić Tidal

Kilka dni temu pojawiły się pierwsze plotki na to wskazujące Apple byłoby zainteresowane kupnem Tidala, firmy będącej właścicielem jednego z popularnych w USA serwisów streamingowych audio, jej ogromną zaletą jest to, że cała firma jest własnością rzeszy bardzo popularnych artystów.

W zeszłym roku znany artysta Jay-Z kupił Tidal od szwedzkiej firmy za kwotę około 50 milionów dolarów i przyciągnął kilku artystów, którym zaoferował udziały, aby stali się częścią zespołu, który jest właścicielem firmy i oferty w wyłączność muzyczną dla niej w celu przyciągnięcia klientów.

Pomysł stojący za tą strategią jest niezwykle interesujący i w ten sposób Tidal miał w samych Stanach Zjednoczonych ponad 4.2 miliona abonentów, co stanowi ponad jedną trzecią całkowitej liczby abonentów Apple, a osiągnięcie to było możliwe bez posiadania przez Tidal bazy klientów z 1 miliard terminali mobilnych, na których ich aplikacja jest preinstalowana.

Dla Apple przejęcie Tidala umożliwiłoby znaczne zwiększenie bazy klientów dzięki ekskluzywnym treściom, jakie mogliby zaoferować artyści biorący udział w projekcie, a amerykański analityk twierdzi, że cena zakupu firmy mogłaby wynieść ponad 500 mln dolarów, czyli 10-krotnie więcej niż ubiegłoroczna cena zakupu.

„Wśród osób, które odpowiedziały dzisiejszego popołudnia, jest Gene Munster z Piper Jaffray, który ma rekomendację dla akcji z przewagą i ceną docelową na poziomie 153 dolarów, i pisze, że prawdopodobnie będzie to kosztować Apple około pół miliarda dolarów, jego zdaniem, dziesięć razy więcej niż zapłacił potentat popowy JayZ. za tę sprawę w zeszłym roku.”

Liczba ta jest dość duża jak na firmę tego rodzaju, ale biorąc pod uwagę ogromne korzyści, jakie przynosi Apple Music, Apple może pokusić się o wydanie takiej kwoty pieniędzy, zwłaszcza że w jej przypadku sama liczba stanowi bardzo mały ułamek większej kwoty ponad 200 miliardów dolarów swojej rezerwy pieniężnej.

Kupując Tidal, Apple osiągnąłby bazę 20 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie w Apple Music, czyli dwie trzecie liczby użytkowników Spotify, a tym samym mógłby znacznie skuteczniej konkurować ze szwedzką firmą, a do końca przyszłego roku mógłby nawet przewyższyć go pod względem liczby aktywnych użytkowników.