Niebezpieczeństwo, na które narażasz się, korzystając z futerału na pistolet na lotnisku

W zeszłym roku władze policyjne z różnych krajów zaczęły wydawać ostrzeżenia dot zastosowanie łusek pistoletowych w miejscach publicznych, zagrażają one życiu osób, które ich używają, ponieważ funkcjonariusze policji mogliby ulec pokusie użycia broni przeciwko tym osobom.

Ostrzeżenia władz nie miały większego znaczenia dla mężczyzny, który wszedł na lotnisko Standsted pod Londynem z etui przypominającym pistolet do iPhone'a, co odkryli agenci ochrony podczas rutynowej kontroli przeprowadzanej najprawdopodobniej w strefie bezpieczeństwa przed wejściem do terminali.

Oczywiście agenci ochrony natychmiast popadli w stan pogotowia, gdyż odkrycie przy człowieku ewentualnej broni to poważne wydarzenie na każdym lotnisku, ale sytuacja uspokoiła się dopiero, gdy funkcjonariusze upewnili się, że mają do dyspozycji jedynie kawałek plastiku w kształcie broń, a nie prawdziwą broń.

Choć nikomu nie zagrażało realne niebezpieczeństwo, policja nadal twierdzi, że rozważa wszczęcie postępowania karnego przeciwko mężczyźnie za wtargnięcie na lotnisko z nabojem imitującym prawdziwą broń, schowanym pod ubraniem, więc jest szansa, że ​​o godz. na tę osobę nałożona przynajmniej surowa kara pieniężna.

Nawet bez ostrzeżeń ze strony policji każdy powinien od początku pomyśleć o konsekwencjach, jakie może mieć wprowadzenie na lotnisko przedmiotu w kształcie prawdziwej broni, ale oczywiście są ludzie zupełnie oderwani od rzeczywistości tam, gdzie się znajdują, a to może zakończyć ich życie.

To powiedziawszy, jeśli myślisz o zrobieniu żartów funkcjonariuszom ochrony lotniska, zastanów się dwa razy, zanim zabierzesz taką sprawę na wakacje, zwłaszcza w kraju, w którym policja nie boi się użyć broni, jak ma to miejsce w Rumunii.

https://twitter.com/EssexPoliceSTN/status/750626332376268800