Apple oficjalnie zaprzecza kupnie Tidala

Kilka tygodni temu pojawiły się pierwsze informacje sugerujące, że Apple jest nim zainteresowany kup Tidala, usługa strumieniowego przesyłania dźwięku prowadzona przez Jaya-Z. Próbując zdementować wszelkie pogłoski na temat tego przejęcia, Jimmy Iovine, współzałożyciel Beats i menadżer Apple, zapowiedział, że Apple nie kupi Tidala.

Iovine twierdzi, że Apple jest bardzo zadowolony z niezależnej pracy i nie zamierza kupować konkurencyjnych usług przesyłania strumieniowego audio z USA ani innych krajów. Zainteresowanie Apple Tidalem ma jednak inną motywację: Apple chce skorzystać z bardzo dobrych relacji, jakie serwis ma z czołowymi artystami.

Jay-Z jest jednym z założycieli Tidala, ale Beyonce i wielu innych ważnych artystów z USA są partnerami firmy i wydają dla niej wiele ekskluzywnych treści. Alicia Keys, J. Cole, Nicki Minaj, Chris Martin, Calvin Harris i Kanye West to tylko niektórzy z nich, a otrzymanie od nich ekskluzywnych treści dla Apple Music byłoby dla Apple ogromnym zwycięstwem.

Tidal ma obecnie nie mniej niż 4.2 mln klientów płacących abonament, czyli jedną czwartą tego, co ma Apple Music, ich integracja z ekosystemem Apple mogłaby być korzystna dla Amerykanów. Oczywiście Apple musi dojść do porozumienia z Jayem-Z w sprawie przejęcia i nawet jeśli teraz Iovine powie, że nie ma zainteresowania, rzeczywistość może być zupełnie inna.

Oto, co miał do powiedzenia Jimmy Iovine: „Mamy własne plany rozwoju. Nie jesteśmy zainteresowani kupnem innych usług przesyłania strumieniowego.”

Apple Music nie kupuje pływów