Ponieważ podniesienie ceny iPhone'ów nie wystarczy, aby uzyskać większe zyski, Apple'owi udało się obniżyć koszty naprawy terminali o 40%. Wszystko opiera się na tym, że Foxconnowi udało się uzyskać zgodę rządu Shanxi w Chinach na naprawę terminali iPhone'a na tym obszarze geograficznym.
O tę zgodę starali się już od jakiegoś czasu producenci z Foxconn i teraz mogą naprawiać tam również terminale iPhone'a, przy znacznie obniżonych kosztach naprawy. W marcu ci z Foxconna otworzyli fabrykę do naprawy terminali iPhone'a m.in. w prowincji Henan, docierały tam terminale z 7 krajów, m.in. z USA czy Wielkiej Brytanii.
Dwie lokalizacje, w których Foxconn naprawia terminale iPhone'a, poważnie obniżają koszty naprawy Apple, a dokładniej o 40%, według szacunków dziennikarzy. Tak, dobrze przeczytaliście, Apple naprawia teraz swoje terminale iPhone'a za prawie połowę poprzedniej ceny, co pozwala mu uzyskać większy zysk przy ich odsprzedaży lub stracić mniej pieniędzy przy ich wymianie.
Apple poważnie obniżyło także koszty wymiany ekranów iPhone'ów w ramach programu AppleCare, ale nie tych standardowych, bo reszta klientów musi zapłacić więcej. Mimo że Apple obniżył obecnie o 40% koszty napraw terminali iPhone dostarczanych do Foxconn w Chinach, nie należy się spodziewać, że cena napraw gdziekolwiek spadnie.
„W marcu Foxconn rozpoczął także działalność w zakresie usług konserwacyjnych w swojej spółce zależnej w Henan w Chinach, aby naprawiać iPhone'y z siedmiu krajów, w tym ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Japonii i Australii. Ten model biznesowy pomaga Apple zaoszczędzić 40% kosztów usług konserwacji smartfonów, dodała gazeta.
