Na targach CES 2017 oficjalnie zaprezentowano Intel Compute Card, komputer tak mały, że zmieści się w portfelu, by właściciel mógł z niego korzystać zawsze, gdy tego potrzebuje. Wewnątrz Intel Compute Card znajduje się sprzęt niemal tak mocny jak w 12-calowym MacBooku, więc mówimy o niezwykle ciekawym i użytecznym produkcie.
Karta Intel Compute Card ma 94.5 mm wysokości, 55 mm szerokości i zaledwie 5 mm grubości, więc mówimy o czymś mniejszym i cieńszym niż iPhone 5S. Pomimo bardzo małych wymiarów, pakiet ten zawiera procesor, nośnik pamięci, pamięć RAM niezbędną do działania, kartę graficzną, ale także chip do łączności Wi-Fi, USB itp.
Intel nie ujawnił specyfikacji technicznej karty Compute Card, ale stwierdził, że zmieści się w niej procesor o TDP na poziomie 6W, więc mowa także o najnowszych procesorach z serii Core M/Y i5/i7 w laptopach. W zasadzie tym z Intela udało się stworzyć gadżet na tyle ciekawy, że można go bez problemu przenosić w dowolne miejsce i w razie potrzeby zastąpić laptopa.
Do łączności Intel wykorzystuje port rozszerzeń USB-C plus, który zapewnia dostęp do portów USB, PCIe, HDMI i DisplayPort za pomocą specjalnych koncentratorów. Karta Intel Compute Card jest dla wielu marzeniem, a dla Intela prawdziwym osiągnięciem technologicznym, ale okaże się, ile osób faktycznie zainteresuje się tym produktem po jego oficjalnej premierze.
Na razie nie wiadomo, kiedy będziemy mogli kupić Intel Compute Card ani w jakiej cenie będzie ona dostępna, ale wszystkie te szczegóły Intel ogłosi w ciągu najbliższych miesięcy.
