W zeszłym roku Komisja Europejska ustaliła, że Apple musi zapłacić 13 miliardów euro w formie podatków z mocą wsteczną za zysk osiągnięty w ciągu 10 lat. Jest to największa kwota, jaką nałożyła na spółkę Komisja Europejska, termin jej uiszczenia przypada na 3 stycznia, a ci z Cupertino do tej pory uchylali się od zapłaty.
Pomimo tego, że Apple nie zapłacił tej kwoty i pomimo tego, że wraz z władzami amerykańskimi sprzeciwia się tej decyzji, Komisja Europejska jest usatysfakcjonowana postępem w odzyskaniu pieniędzy. Europejska komisarz ds. konkurencji Margarethe Vestager twierdzi, że ze względu na bardzo dużą kwotę do odzyskania postęp jest powolny.
Mimo to jest zadowolona ze sposobu, w jaki władze Irlandii podjęły dotychczas działania w celu odzyskania kwoty, choć sprzeciwiają się ubiegłorocznej decyzji. Nawet Apple nie wydaje się współpracować z Komisją Europejską, przynajmniej publicznie, ale prywatnie władze irlandzkie wydają się być zadowolone ze współpracy władz z Cupertino.
Jednocześnie władze irlandzkie mówią teraz, że uszanują decyzję Komisji Europejskiej i będą próbowały odzyskać 13 miliardów euro od firmy Apple. Czy tak się stanie, czy nie, dowiemy się w nadchodzących miesiącach, ale jest mało prawdopodobne, aby Apple zapłacił tak dużą kwotę za zysk osiągnięty w Europie.
„To trudna sprawa, ponieważ jest to duża suma, więc oczywiście musisz wymyślić, jak to zrobić. W niektórych innych przypadkach nie jest to rachunek powierniczy, w którym może to być 25 czy 30 milionów euro… i dlatego szanuję, że jest to skomplikowana sprawa i może zająć trochę więcej czasu”.
