iPhone 8 i nacisk wywierany przez Samsunga Galaxy S8

iPhone 8 budzi w tej chwili bardzo duże oczekiwania, a jeszcze większą presję wywiera oficjalnie zaprezentowany wczoraj Samsung Galaxy S8.

iPhone 8 ma się ukazać jesienią tego roku, ale do tego czasu zapowiedziano Samsunga Galaxy S8, który wywiera dużą presję na przyszły smartfon Apple. Mówimy tu o tym, że iPhone 8 będzie musiał być co najmniej tak dobry, jak nowy flagowiec Samsunga, bo inaczej grozi mu wyśmiewanie po oficjalnej prezentacji przez Apple.

Ogłoszono, że iPhone 8 będzie miał ekran zajmujący prawie cały przedni panel, przedni aparat 3D z czujnikami podczerwieni, ładowanie bezprzewodowe, szklaną obudowę i zmieniony wygląd. Sporą część tych zmian można znaleźć już teraz w Samsungu Galaxy S8, a niektóre funkcje oferują te od Samsunga już od kilku lat.

Jednak pomimo tego Samsung Galaxy S8 znacznie podniósł poprzeczkę dla iPhone'a 8, a ci z Apple muszą być tego bardzo świadomi. Nawet jeśli wiele osób nie postrzega terminali Samsunga jako premium, iPhone 8 nie odniesie dużego sukcesu, jeśli nie przyniesie radykalnych zmian, o czym wmawiano nam od kilku miesięcy.

iPhone 8 i nacisk wywierany przez Samsunga Galaxy S8

Jeśli iPhone 8 nie będzie miał wszystkiego, o czym mówiono w plotkach, co stawia go co najmniej na równi z Samsungiem Galaxy S8, to rozczarowanie będzie bardzo duże. Apple od 3 lat odgrzewał zupę z iPhonem 6, iPhonem 6S i iPhonem 7, ale w 2017 roku nie ujdzie mu to na sucho z iPhonem 7S, który nie oferuje niczego naprawdę godnego naszej uwagi i używa tego samego projektu dla czwarty rok z rzędu poważnie wpłynie na sprzedaż Apple.

iPhone 8 musi mieć nowy design, musi mieć funkcje, które od lat znaleźliśmy w terminalach Samsunga, musi mieć akceptowalną cenę, bo inaczej Apple’owi grozi wyśmiewanie. 10. rocznica premiery iPhone'a musi wiązać się z poważnymi zmianami i to nie tylko dlatego, że Samsung wywiera dużą presję na Apple, ale także dlatego, że zmiana jest potrzebna.

Minęły ponad 3 lata, odkąd kupując najnowszy model iPhone'a, czułem, że dostaję coś naprawdę nowego i jestem pewien, że wielu ma takie samo zdanie. Jeśli iPhone 8 będzie kontynuował ten trend, to spodziewam się, że Apple naprawdę odczuje te złe błędy.

Marsz koncepcyjny iPhone'a 8