iPhone 7 Plus to gwiazda sprzedaży Apple

Całkiem niezłą sprzedaż w pierwszym kwartale 7 roku miały iPhone 7 i iPhone 1 Plus, a firma Apple przyznała, że ​​popełniła w ich sprawie dość duży błąd. Dokładniej, prezes firmy Apple, Tim Cook, przyznał, że popyt na iPhone'a 2017 Plus został błędnie oszacowany, przez co zapasy były znacznie niższe od popytu na rynku.

Było to widać już od momentu premiery iPhone’a 7 i iPhone’a 7 Plus, jednak wydawać by się mogło, że nawet w pierwszych miesiącach 2017 roku te od Apple’a nie rozwiązałyby problemu zapasów. W tym pomyśle prezes firmy Apple przyznał wczoraj wieczorem, że jego pracownicy mogliby lepiej oszacować popyt na iPhone'a 7 Plus na rynkach światowych.

Tim Cook przyznał, że iPhone 7 Plus odnotował najwyższą sprzedaż spośród całej dotychczasowej serii terminali Plus wprowadzonych przez Apple. Było to widoczne także w IV kwartale 4 roku, kiedy iPhone 2017 Plus mógł odnotować jeszcze wyższą sprzedaż, gdyby zapasów wystarczyło na pokrycie całego zapotrzebowania.

Nawet jeśli na razie iPhone 7 Plus nie przewyższył sprzedażą iPhone'a 7, są całkiem spore szanse, że stanie się to w nadchodzących latach z terminalami wyposażonymi w tak duże ekrany.

„Jedną z rzeczy, które nie wypadły nam dobrze, było połączenie iPhone’a 7 i iPhone’a 7 Plus. Popyt na iPhone'a 7 Plus był znacznie większy, niż się spodziewaliśmy.

iPhone 7 plus standardowe jabłko

1 KOMENTARZ

  1. chociaż mogliby wziąć wyraźny przykład z kilku sytuacji:
    1. rośnie popyt na phablety
    2. ich bezpośredni konkurent Samsung w zeszłym roku odnotował taką samą, zwiększoną produkcję S7 Edge w porównaniu do normalnego S7. To samo jest teraz z S8+ w porównaniu do S8.