Google, a raczej sztuczna inteligencja stojąca za usługami opartymi na poleceniach głosowych, rozpoznaje te polecenia niemal tak dobrze, jak prawdziwy człowiek. Firma analizująca te systemy twierdzi, że sztuczna inteligencja Google’a potrafi z 95% dokładnością rozpoznać każde polecenie głosowe wypowiedziane przez człowieka, czyli każdego z nas.
Firma ta twierdzi, że w ciągu ostatnich 4 lat sztuczna inteligencja Google poprawiła się o 20 procent, stając się praktycznie tak samo dobra, jak ludzie, w rozumieniu mówionych słów. Dzięki postępowi technologicznemu rozmowa ze sztuczną inteligencją Google jest prawie tak łatwa, jak rozmowa z prawdziwą osobą, a przynajmniej tak nam teraz mówi.
Ewolucja sztucznej inteligencji Google przebiega w szybkim tempie, a to dlatego, że ludzie coraz częściej rozmawiają za pomocą własnych smartfonów. Według danych z 2016 roku liczba poleceń głosowych wypowiadanych na smartfony wzrosła o 20%, co oznacza, że ludzie coraz więcej za ich pomocą rozmawiają, bo są łatwiej rozumiane przez sztuczną inteligencję.
Co więcej, rozszerzenie wsparcia dla języków rozumianych przez te systemy również odgrywa ważną rolę w zwiększeniu ich regularnego użycia. W miarę rozpoznawania coraz większej liczby języków wzrośnie także liczba wypowiadanych poleceń głosowych, ale wszystko zależy od tego, jak sztuczna inteligencja będzie ewoluować w przyszłości.
