Apple nie najlepiej rozpoczął tydzień, cena jego akcji na giełdzie poważnie spadła po osiągnięciu rekordu sprzed WWDC 2017. A dokładniej cena akcji Apple spadła o prawie 6 dolarów w porównaniu do odnotowanej w zeszłym tygodniu , akcja na amerykańskiej giełdzie kosztuje obecnie 144 dolary.
Oprócz Apple spadki zanotowały także akcje spółek Facebooka, Amazona, Netflixa i Alphabetu, a inwestorzy najwyraźniej mieli wrażenie, że są one przewartościowane. W tym pomyśle, jeśli duży fundusz inwestycyjny zacznie sprzedawać swoje akcje, inne szybko pójdą w ich ślady i tak wszyscy tracą cenę akcji w kaskadzie.
Poza tym to normalne, że cena akcji Apple spada zaraz po konferencji, ponieważ to samo dzieje się za każdym razem, gdy Apple coś prezentuje. W przypadku prezentacji terminali iPhone czy tabletów iPad spadki są jeszcze większe, ale tylko po to, by powrócić i wzrosnąć powyżej pierwotnie odnotowanej wartości.
Dla Apple takie wahania cen akcji są jak najbardziej normalne, a na rynku amerykańskim często można spotkać się z paniką inwestorów. Jednak w tej chwili dotkniętych jest kilka firm, więc nie tylko Apple traci z powodu niepewności inwestorów, ale w nadchodzących tygodniach na pewno wszystko wróci do normy.
