Pierwsze telefony z czytnikiem linii papilarnych w ekranie zostaną wprowadzone na rynek w 2018 roku

Pierwsze smartfony z czytnikiem linii papilarnych zintegrowanym z ekranem zadebiutują w przyszłym roku, dzięki ukończeniu podstawowej technologii.

Pierwsze telefony z czytnikiem linii papilarnych w ekranie zadebiutują w 2018 roku, firma Synaptics poinformowała dziś, że rozpoczęła się produkcja tego typu komponentów dedykowanych do telefonów komórkowych. Produkowane pod nazwą Clear ID tego typu czytniki linii papilarnych będą działać dokładnie tak, jak obecne, z tą różnicą, że zostaną umieszczone pod ekranami telefonów komórkowych, a nie w dedykowanych przyciskach, jak teraz.

Synaptics jest znany z produkcji touchpadów i gładzików do laptopów i nie tylko, a Clear ID został po raz pierwszy ogłoszony rok temu, ale zostanie wydany w 2018 roku. Chociaż niektórzy producenci Androida polegali na Synaptics, aby zapewnić im ten komponent w 2017 roku, niestety wydaje się, że że zostanie zintegrowany dopiero w 2018 roku, więc będziemy musieli poczekać do ich pojawienia się.

Synaptics twierdzi, że 5 największych producentów smartfonów zamierza wdrożyć Clear ID w swoich telefonach komórkowych, jednak na razie nikt nie wie, kiedy to nastąpi. Ponieważ Synaptics nie podała informacji o swoich partnerach, pojawiają się spekulacje sugerujące, że wśród telefonów komórkowych, które mogłyby skorzystać na tej technologii, może znaleźć się Samsung Galaxy S9.

W zeszłym roku tego typu komponenty nie były w 100% gotowe do zastosowania w telefonach, co utrudniało rozpoznanie, dlatego pozostawiono je w fazie rozwoju do końca tego roku. Nikt nie wie, jakie telefony trafią do sprzedaży w 2018 roku i jaki odniosą sukces, wydaje się jednak, że przyszłością niekoniecznie będą systemy rozpoznawania twarzy, ale także czytniki linii papilarnych zintegrowane z ekranami telefonów komórkowych.

ekranowy czytnik linii papilarnych

21 KOMENTARZY

  1. Jak zrezygnować z rozpoznawania twarzy, jeśli dopiero co wdrożyli taką funkcję? Trzeba się przyzwyczaić do myśli, że od teraz wszystkie produkty Apple’a będą wykorzystywać rozpoznawanie twarzy jako system bezpieczeństwa.

  2. oba systemy mają plusy i minusy i oba można oszukać, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, wszędzie tam, gdzie zostawiamy odciski palców i wszędzie mogą być kamery mapujące twarz. to, co mnie denerwuje w Touch ID, to to, że jeśli mój palec jest mokry, nie rozpoznaje odcisku palca, a także to, że z biegiem czasu odcisk palca się zmienia i jest trudniejszy do rozpoznania. mokry lub brudny, nawet na ekranie nie będzie działać, jest to jeden z aktualnych problemów Touch ID, a zimą, jeśli masz rękawiczki, nie możesz z niego korzystać, tutaj zaletą jest id, znacznie łatwiejszy w użyciu i większość użycia nawet ci to nie przeszkadza, on wie, że to ty

  3. dopóki nie osiągnie to dobrego i intuicyjnego stanu operacyjnego…faceID będzie już w wersji 2…to wspaniale, dlaczego musisz usiąść i dowiedzieć się, gdzie przyłożyć palec do odpowiedniego obszaru…to nie będzie tak teraz, gdzie miałeś fizyczny pierścień. Dodatkowo, jak przy każdym logowaniu, musisz podać hasło itp. Dzięki FaceID uwierzytelnianie w różnych lokalizacjach jest automatyczne

  4. Nie sądzę... wygląda mniej więcej tak samo, będzie tylko trochę szybszy, może jakiś dodatkowy RAM i może ulepszony aparat. Jeśli masz już s8 lub Note, nie sądzę, że będzie warto aktualizować. To jest dla Galaxy x, czy jakkolwiek to się nazywa.

  5. Nie wiem z kim zadzierasz, ale mi się to nigdy nie zdarzyło 🙁
    Naturalnie Apple postawi na Face ID, bo inaczej byłoby to uznaniem złego wyboru, a Apple… ehehe – nigdy się nie myli :))
    Face ID wykazało swoją lukę w zabezpieczeniach i dopóki iPhone jest odblokowywany przez dalekich krewnych, oznacza to, że Face ID nie jest „w porządku i bezpieczny”.