Bateria iPhone'a zapaliła się, wysyłając 2 pracowników Apple do szpitala

Nowa bateria iPhone'a zapaliła się podczas wymiany w sklepie Apple Store, a po incydencie 2 pracowników trafiło do szpitala.

Pożar baterii iPhone'a Szpital pracowników Apple

Nowa bateria, jedna iPhone zapaliło się podczas przebierania w sklepie Apple Store, do zdarzenia, które miało miejsce dzisiaj w Hongkongu, przyczyniło się dwóch pracowników Apple w rezultacie hospitalizacja. Wygląda na to, że bateria iPhone'a pękła i zaczęła wydzielać toksyczny dym w sklepie Apple, wezwano władze, a w wyniku zdarzenia dwóch pracowników trafiło do szpitala.

Wdychali toksyczny dym emitowany przez baterię iPhone'a i po incydencie potrzebowali opieki medycznej, władze potwierdziły jednak, że był on niegroźny. Pracownicy zgasili także gorący akumulator i wygląda na to, że po zdarzeniu nie przeprowadzono ewakuacji sklepu, choć dwóch interweniujących pracowników wymagało kilkugodzinnej hospitalizacji.

To już trzeci przypadek tego typu, po tym jak dwie kolejne baterie do iPhone'a zapaliły się podczas wymiany ich przez pracowników Apple w amerykańskich sklepach. Do tej pory incydenty przypisywano pośpiechowi, z jakim przeprowadzana jest wymiana baterii iPhone'a, ze względu na bardzo dużą liczbę wniosków w tym okresie.

„Dwóch pracowników sklepu Apple w Hongkongu zostało w piątek zabranych do szpitala po tym, jak wdychali dym wydobywający się z baterii telefonu komórkowego. Dwóch pracowników naprawiało baterię telefonu, gdy wydobył się dym. Para skarżyła się, że źle się poczuła po wdychaniu dymu. To był drobny incydent. Sklep szybko wznowił normalną działalność i nie miało to wpływu na żadnych klientów.”

Firma Apple na razie nie skomentowała żadnego z incydentów z udziałem baterii iPhone'a, ale na nieszczęście dla firmy nie ustają one. Biorąc pod uwagę, że nadal wielu klientów żąda wymiany baterii iPhone'a, jest bardzo prawdopodobne, że incydenty będą się powtarzać w następnym okresie, dlatego musimy być przygotowani na kolejne podobne wiadomości.