Po dwóch miesiącach oficjalnie to przyznał ogranicza wydajność iPhone'a z powodu wyczerpanych baterii w telefonach, firma Apple w końcu ma nową dobrą wiadomość. W 2017 roku ogłosił, że obniży cenę wymiany zużytych baterii o 50 dolarów, ale o klientach, którzy już je wymienili, zapomniano, ale dla nich firma Apple ma też dobrą wiadomość.
W odpowiedzi na pytania amerykańskiego senatora firma Apple ogłosiła, że rozważa zwrot pieniędzy klientom, którzy zapłacili pełną cenę za wymianę baterii iPhone'a. Mówimy tu o zwrocie różnicy 50 dolarów pomiędzy ceną pobraną pierwotnie za wymianę baterii w iPhonie a nową ceną wynoszącą 29 dolarów pobieraną obecnie.
Informacje na temat zamiarów tych z Apple ujawniono po tym, jak jeszcze tego samego dnia firma wysłała pismo do senackiej komisji ds. handlu. Amerykańska firma przyznała, że nie ujawniła, kiedy powinna była ograniczyć wydajność telefonów iPhone, ale potwierdziła, że planuje ogłosić nowe kroki, aby zadowolić swoich klientów.
„Apple przyznał, że jego wstępne ujawnienia były niewystarczające. Apple obiecał także komisji dalsze informacje, w tym odpowiedź na temat dodatkowych kroków, jakie może podjąć, aby zwrócić się do klientów, którzy kupili nową baterię po pełnej cenie.
Apple bardzo powierzchownie podszedł do problemów klientów, którzy z powodu zużytych baterii mają ograniczoną wydajność iPhone'a, ale zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Władze wielu krajów wszczęły przeciwko Apple liczne dochodzenia, a procesów sądowych jest w tej chwili kilkadziesiąt i nie da się uciec bez zapłacenia poważnych kwot ze względu na sposób, w jaki o wszystkim myślał.