WhatsApp w niedalekiej przyszłości nastąpi zmiana, której nienawidzą wszyscy użytkownicy aplikacji do przesyłania wiadomości, a to dlatego, że każdemu obiecano, że nigdy nie zostanie ona wprowadzona. Dokładniej, Facebook chce umieścić reklamy w aplikacji WhatsApp na iPhone'a i Androida, amerykańska firma wykorzystuje odejście współzałożyciela Jana Kouma, aby robić dokładnie to, czego chce z aplikacji do przesyłania wiadomości.
Tę bardzo złą zmianę w WhatsApp potwierdził dyrektor techniczny Facebooka, Mike Schroepfer, stwierdzając, że obecnie trwają prace nad włączeniem reklam do aplikacji do przesyłania wiadomości. Facebook już od jakiegoś czasu wdraża reklamy w Facebook Messengerze, a zmiana była na tyle dobra, że teraz chce uprościć interfejs aplikacji i pozbyć się niektórych reklam, na czym ucierpi WhatsApp.
WhatsApp: Facebook POTWIERDZA zmianę, której NIENAWIDZISZ
Reklamy w WhatsApp zostaną zintegrowane z nowym „doświadczeniem”, które użytkownicy Facebooka chcą zaoferować użytkownikom. Pierwszy krok został już zrobiony i umożliwił firmom kontaktowanie się z użytkownikami. WhatsApp będzie miał w aplikacjach na iPhone'a i Androida pewnego rodzaju treści sponsorowane, ale na razie nikt nie wie, jak powinny one wyglądać, choć najprawdopodobniej najpierw zobaczymy je w funkcji Stories oraz w oknach konwersacji.
„Tak, reklamy pojawią się w WhatsApp, dyrektor techniczny Facebooka Mike Schroepfer potwierdził, że w planach Menlo Park przewidziano sponsorowanie w ramach aplikacji do przesyłania wiadomości. Nasze doświadczenie z Facebookiem uczy nas, że reklamy zintegrowane z produktem działają i zadowalają ludzi. Dlatego nawet w przypadku przesyłania wiadomości wyobrażam sobie coś znacznie bardziej zintegrowanego z aplikacją, co zadowoli zarówno użytkowników, jak i firmy.
WhatsApp najprawdopodobniej zacznie wyświetlać reklamy jeszcze w tym roku, ci z Facebooka chcą odzyskać zapłacone na platformie prawie 14 miliardów dolarów, a jak inaczej mogą to zrobić niż wyświetlając reklamy? Jestem pewien, że korzystanie z WhatsApp zostanie w dużym stopniu zepsute przez wdrożenie reklam przez amerykańską firmę, ale ci, którzy tam są, przekonają się o tym, gdy świat zacznie narzekać.