UBER ponosi winę za korki

Uber i Lyft są przedstawiane jako dwie główne przyczyny zatorów w ruchu, wraz z resztą podobnych usług na całym świecie.

UBER obwinia korki

UBERWedług badania przeprowadzonego przez SCHALLER CONSULTING usługi , Lyft i inne podobne usługi są uważane za jedną z głównych przyczyn powstawania korków w miastach, w których działają. Chociaż usługi takie jak UBER i Lyft twierdzą, że ich istnienie pomaga odciążyć ruch, ponieważ ludzie nie wyjeżdżają już z domu samochodem, z badania wynika, że ​​w rzeczywistości samochody tych usług generują większe zatory w ruchu.

UBER i Lyft przedstawiane są jako główny problem zagęszczenia ruchu w dużych miastach w USA, a dzieje się tak dlatego, że samochody służbowe są zawsze na drogach i zamiast osób korzystających z transportu publicznego wybierają je. Nawet jazda na rowerze czy spacery nie są już wybierane przez ludzi na rzecz usług takich jak UBER i Lyft,

UBER ponosi winę za korki

UBER i Lyft są przedstawiane jako bezpośredni konkurenci w transporcie publicznym lub taksówkach, nie ograniczając przy tym konieczności korzystania z samochodu ani zakupu innego samochodu, jak obiecywały stojące za nimi firmy. Z analizy przeprowadzonej w największych miastach USA wynika, że ​​usługi takie jak UBER i Lyft zwiększyły o 5.7 miliarda mil odległości pokonywane przez samochody w tych miastach w porównaniu z okresami przed ich pojawieniem się.

„Wspólne przejazdy zwiększają ruch, ponieważ większość użytkowników przełącza się z trybów innych niż automatyczny. Ponadto pomiędzy przejazdami zwiększa się przebieg, ponieważ kierowcy czekają na następną wysyłkę, a następnie udają się do miejsca odbioru. Wreszcie, nawet w przypadku wspólnego przejazdu, część podróży obejmuje tylko jednego pasażera (np. pomiędzy pierwszym a drugim odbiorem).”

UBER i Lyft zawsze utrzymują swoje samochody w ruchu, aby zawsze był dostępny, aby odebrać każdego klienta chcącego skorzystać z przejazdu, co przyczynia się do znacznego wzrostu zatorów w ruchu. Rzeczywistość jest taka, że ​​badanie może być w 100% prawdziwe, ale ani UBER, ani Lyft nigdy się do tego nie przyznają, podobnie jak nie mogą udowodnić, że faktycznie zmniejszyli użycie samochodu lub liczbę osób, które chciały prowadzić samochód.