WhatsApp. Najbardziej popularne aplikacja do przesyłania wiadomości z całego świata, najwyraźniej także przez przedstawicieli DSP i Apa Nova, omawiają kwestię wody pitnej z dodatkiem chloru. Oświadczenie złożyła Epsica Chiru, zastępca dyrektora generalnego Apa Nova, w wywiadzie udzielonym dziś prasie, mówiąc, że DSP zażądało, aby „wszystko” w WhatsApp miało ostrzegać ludność o niebezpieczeństwie, na jakie naraża się, korzystając z wodę ze zlewu.
WhatsApp. Nikt nie powiedział, czy problem był omawiany także telefonicznie, za pośrednictwem służbowych adresów e-mail osób z DSP czy Apa Nova, ale stwierdzenie to jest dla mnie zaskoczeniem. Nie podano, czy dokumenty z analizami przesyłane były za pośrednictwem WhatsApp, czy innych dokumentów wewnętrznych DSP, czy Apa Nova, ale sposób komunikacji wybrany pomiędzy obydwoma podmiotami jest co najmniej nietypowy w tak poważnej sytuacji, tym bardziej, że jest i instytucja publiczna.
WhatsApp stał się metodą komunikacji między DSP i Apa Nova
WhatsApp. Zastępca dyrektora Apa Nova twierdzi, że: tutaj w minucie 1:33 za pośrednictwem platformy komunikacyjnej złożono co najmniej jeden wniosek o opublikowanie komunikatu prasowego w celu zaalarmowania ludności, zatem wysłano także inne komunikaty. Biorąc pod uwagę, że WhatsApp jest platformą, której komunikacja przechodzi bezpośrednio przez serwery Facebooka i jest przechwytywana zarówno przez amerykańską firmę, jak i serwisy informacyjne, chyba należałoby znaleźć bezpieczniejszą metodę.
WhatsApp. Wiedziałem już, że politycy bardzo często rozmawiają za pośrednictwem tej platformy, że mają grupy dyskusyjne, chociaż komunikację z aplikacji można przechwytywać i wygląda na to, że nie tylko oni pochodzą z administracji publicznej. Być może wydaje mi się niezwykłe, że instytucja państwowa nie komunikuje się z tego typu problemami telefonicznie, faksem, e-mailem, ale przez WhatsApp, ale wciąż żyjemy w cyfrowym świecie i być może stanie się to nową normalnością dla komunikacja.