Spółka Apple stworzyła tajne laboratorium, w którym testuje wiele nowych produktów, które wprowadza na rynek, szczególnie pod względem komponentów. Apple pozwolił dziennikarzom z kilku publikacji zobaczyć, jak testowane są komponenty jego produktów, a inżynierowie sprawdzają setki chipów.
W tym laboratorium Apple testuje różne komponenty, od procesorów po ekrany iPhone'a, a wszystko po to, aby zapewnić najlepszą możliwą jakość. Apple testuje chipy do swoich produktów, zwłaszcza iPhone'a, w ekstremalnych warunkach od -40 stopni Celsjusza do 110 stopni Celsjusza, aby sprawdzić, jak dobrze sobie radzą.
Apple i TAJNE Laboratorium Nowych Produktów
Apple chce sprawdzić, czy te chipy mogą zawieść w takich warunkach i mogą stać się bardziej podatne na ataki hakerów próbujących rozwiązać wszelkiego rodzaju wykryte problemy. Apple testuje tam teraz chipy, które trafią do produktów dopiero za kilka lat, ale kontrole mają na celu sprawdzenie, czy spełniają one najwyższe standardy bezpieczeństwa.
Może wydawać się mało prawdopodobne, aby jakikolwiek normalny telefon został narażony na tego rodzaju uderzenia, biorąc pod uwagę ryzyko, że jego właściciele będą przebywać w środowisku, które powoduje ochłodzenie go do -40°C lub nagrzanie do 110°C. Ale strach tutaj wcale nie jest normalny. Gdyby pod taką presją okazało się, że chipy nie są bezpieczne, nieuczciwi aktorzy natychmiast zaczęliby przepuszczać przez nie telefony i można by z nich wydobyć wszystkie przechowywane w nich dane.
Osoby zarządzające firmą Apple pozwoliły na wizytę w specjalnym laboratorium, aby pokazać, co są skłonne zrobić, aby zapewnić jak najlepsze bezpieczeństwo produktów. Firma Apple postawiła bezpieczeństwo na pierwszym miejscu w większości sprzedawanych przez siebie produktów, drwiąc z konkurentów za brak podobnych obaw, co wzbudziło wiele pochwał.
