Siri nagrywa Cię, kiedy uprawiasz SEKS, ale Apple NIE wie, co robisz

Siri nagrywa Cię, kiedy uprawiasz SEKS, ale Apple NIE wie, co robisz

Jakieś dwa tygodnie temu ci to mówiłem Siri będzie słuchać nawet podczas seksu, firma Apple udostępniająca pracownikom te nagrania. Wszystko to jest częścią procesu ulepszania odpowiedzi, jakich osobisty asystent udziela użytkownikom i Apple nie jest jedyną firmą, która to robi.

Ponieważ ludzie dużo narzekali na tę praktykę, Apple podjął decyzję o zaprzestaniu zezwalania pracownikom na monitorowanie tych nagrań. Apple twierdzi, że globalnie wstrzymał proces analizy nagrań pobranych z poleceń wydawanych Siri, ale nie zapowiada, że ​​usunie także nagrania, które już posiada, bo te trzymane są na jego serwerach przez 6 miesięcy.

„Dążymy do zapewnienia doskonałej obsługi Siri, chroniąc jednocześnie prywatność użytkowników. Podczas przeprowadzania dokładnej oceny zawieszamy globalną ocenę Siri. Dodatkowo w ramach przyszłej aktualizacji oprogramowania użytkownicy będą mogli wziąć udział w rankingu.”

Apple w nowej aktualizacji dla iOS zaimplementuje funkcję, która pozwoli użytkownikom uniemożliwić przesyłanie nagrań do firmy. Ta opcja powinna być domyślnie włączona, a ludzie powinni ją dezaktywować tylko wtedy, gdy chcą, aby polecenia były odsłuchiwane, ale oczywiście tak się nie stanie.