Mężczyzna, który zgłosił KRADZIEŻ pod numerem 112, został ostatecznie ukarany grzywną

Mężczyzna, który zgłosił kradzież na numer alarmowy 112, został ukarany grzywną, ale także wyrządził krzywdę innej osobie złapanej „w środku”.

Mężczyzna, który zgłosił KRADZIEŻ pod numerem 112, został ostatecznie ukarany grzywną

W centrum doszło do komicznego zdarzenia pogotowie ratunkowe 112, po tym, jak mężczyzna zadzwonił, aby zgłosić kradzież, ale ostatecznie został ukarany grzywną przez władze, które prowadziły dochodzenie w sprawie zdarzenia. Na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który zgłosił, że mężczyzna, który „okazjonalnie” przewoził go między dwiema miejscowościami, ukradł mu kwotę 150 LEI, przy czym oczywiście wysłano policję, aby zbadała tę sprawę.

Policja zidentyfikowała mężczyznę, który nielegalnie przewoził ludzi, ale odkryła, że ​​te 150 kodów LEI znajdowało się w rzeczywistości na tylnym siedzeniu samochodu i wypadło z kieszeni skarżącego. Oczywiście za zgłoszenie fałszywego zdarzenia na numer alarmowy 112 mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 1000 LEI, czyli maksymalnie w takich sytuacjach, ale istotna zmiana legislacyjna również to zmieni.

Mężczyzna, który zgłosił KRADZIEŻ pod numerem 112, został ostatecznie ukarany grzywną

Na tym problem się nie kończy, bo mężczyzna, który dokonywał nielegalnego przewozu osób, został bez prawa jazdy, ale też bez dowodu rejestracyjnego samochodu, a tablice zostały skonfiskowane przez policję. Oczywiście dostał też mandat za nielegalny przewóz osób, a takie niepotrzebne wezwanie pod numer 112 pozostawiło dwie osoby bez znacznych sum pieniędzy, a jedną bez możliwości korzystania z samochodu.

Numer 112 jest codziennie nadużywany przez Rumunów, niezwykle dużo fałszywych połączeń jest wykonywanych przez osoby, które nie boją się konsekwencji swoich działań, bo w ogóle tak naprawdę nie istnieją. Jako rozwiązanie tego problemu władze chcą nałożyć obowiązek kupuj karty przedpłacone tylko z biuletynem, co umożliwiłoby łatwiejszą identyfikację osób inicjujących tego typu połączenia.

W ostatnich tygodniach po tragedii w Caracal numer 112 był ostro krytykowany, ale wydaje się, że władze nadal nie bardzo rozumieją, jak rozwiązać jego problemy.