WIDEO dotyczące iPhone'a 11 ponownie pokazuje telefon Apple

iPhone 11 pojawia się w rzekomym praktycznym filmie, który powinien z góry pokazać nam, jak będzie wyglądał telefon, który Apple chce wypuścić klientom.

iPhone 11 pojawia się w czymś, co wydaje się być praktycznym filmem wideo z telefonem lub klonem bardzo przypominającym smartfon, który Apple przygotowuje do udostępnienia klientom na całym świecie. Mówimy o bardzo krótkim klipie wideo nakręconym w Chinach przez osobę, która ma na stole iPhone'a 2G, wprowadzonego na rynek w 2007 roku przez Apple, ale wracając do iPhone'a 11, telefon w klipie wydaje się całkiem realny.

iPhone 11 z tego klipu wideo wydaje się, że ma dość dziwne aparaty, bardzo podobne do tych, które zwykle widujemy w klonach telefonów Apple, a nie w urządzeniach faktycznie wystawionych na sprzedaż. Oczywiście wszystko można też wiązać z perspektywą, z której kręcony jest teledysk, czy zmianami w iPhonie 11, które mogą sprawić, że nowe aparaty będą wyróżniać się nieco bardziej od tego, co mamy obecnie.

WIDEO dotyczące iPhone'a 11 ponownie pokazuje telefon Apple

iPhone 11 przednia część jest również prezentowana i jest włączona, sam model wydaje się być modelem Apple, a dzieje się tak, ponieważ, o ile wiem, nie ma klonów, które miałyby dostępną funkcję dotknij, aby obudzić. Z drugiej strony moglibyśmy mówić o nowym klonie stworzonym specjalnie po to, aby jak najlepiej skopiować iPhone'a 11, a jeśli tak się stanie, możemy wyraźniej zobaczyć, jak telefon będzie wyglądał w ostatecznej wersji, gotowej do wydania.

iPhone 11 powinien zostać zaprezentowany przez Apple'a 10 września, a przynajmniej tak powiedział nam iOS 13 z rewelacją z ostatnich tygodni, z premierą 20 września. Nawet jeśli niewielu wierzy, że takie są plany Apple dotyczące iPhone'a 11, rzeczywistość jest taka, że ​​na pewno tak się stanie, ponieważ Amerykanie chcą w tamtych czasach wypuścić na rynek swój telefon stacjonarny.

iPhone 11 będzie miało wiele zmian po stronie oprogramowania i sprzętu, ale jeśli chodzi o projekt, zobaczymy tylko te brzydkie nowe aparaty i niestety nic więcej z nich.