iPhone 6S WYPADŁ z samolotu PRZETRWAŁ 1 ROK na Islandii

katastrofa samolotu iPhone'a 6s

Un iPhone 6S który spadł z poruszającego się samolotu, przeżył rok w obliczu trudnych warunków pogodowych na Islandii. Niezniszczony przez upadek z wysokości 1 metrów, ten iPhone 60S przetrwał pomimo tego, że przez 6 miesięcy leżał nieodnaleziony w rejonie jeziora na Islandii.

Telefon iPhone 6S zgubił fotograf, który odbywał lotniczą wycieczkę po rzece Skaftá w południowej Islandii – obszarze corocznie zalewanym przez pobliskie lodowce. Wypadający z samolotu iPhone 6S znalazł się w pobliżu ścieżki, którą odwiedzający ten obszar wykorzystują podczas swoich przygód po okolicy, i został odkryty przez dwie osoby.

Fotograf został przez nich wezwany 13 miesięcy po zgubieniu iPhone'a 6S i ogłoszono, że urządzenie zostało odzyskane. Po tym jak poszedł odzyskać telefon iPhone 6S, mężczyzna odkrył, że proste ładowanie przywróciło go do działania, co pokazuje, jak odporne są telefony Apple.

Odzyskano iPhone'a 6s, który spadł z samolotu
Zdjęcie funkcjonalnego iPhone'a 6S odkrytego po 13 miesiącach spędzonych na łonie natury.

„W zeszłym roku fotograf Haukur Snorrason wybrał się na fotograficzną wycieczkę lotniczą po rzece Skaftá w południowej Islandii, aby uchwycić obrazy corocznych wylewów rzek lodowcowych. Niestety, kiedy chwycił swojego iPhone'a, aby sfilmować powódź, telefon został porwany przez podmuch wiatru. Upadek z 60 metrów na skalisty teren – gdzie potężna rzeka wylewała i wyrywała drogi – dla Haukura nadszedł czas, aby pożegnać się na zawsze ze swoim telefonem – a przynajmniej tak mu się wydawało. A przynajmniej tak mu się wydawało, aż do chwili, gdy 13 miesięcy później zadzwoniły do ​​niego osoby, które znalazły jego telefon podczas wędrówki. Po wypadnięciu z samolotu i spędzeniu ponad roku na Islandii narażonym na działanie trudnych warunków, nadal działał!”