Orange: Bardzo ZŁA wiadomość dotycząca ZAKUPÓW Telekomu

Orange otrzymał bardzo złe wieści w procesie zakupu Telekomu, jest to dla firm bardzo trudny problem do pokonania.

Orange dochodzenie przez Europejską Komisję Telekomunikacji

Orange doprowadził plan zakupu stacjonarnego oddziału Telekomu do tego stopnia, że ​​ogłoszono także utworzenie państwa rumuńskiego oraz utworzono grupę roboczą, która miała przeanalizować transakcję i zatwierdzić ją do realizacji. Problem w tym, że ten krok jest tylko jednym z niezwykle długich procedur, w których Orange będzie musiał długo czekać, aby móc kupić dział usług stacjonarnych Telekomu, a wszystko, co po nim nastąpi, „przeciąga się” do 2020 roku.

Orange będzie analizował to przejęcie przez Komisję Europejską, a to dlatego, że chodzi o bardzo dużą liczbę klientów, którzy mają zostać przeniesieni, ale też o dużą infrastrukturę. Oznacza to, że mówimy o wielomiesięcznym oczekiwaniu na decyzję Komisji Europejskiej, tym bardziej, że skład nowej władzy wykonawczej Unii Europejskiej nie został jeszcze rozstrzygnięty, więc Orange potrzebuje dużo cierpliwości.

Orange: Bardzo ZŁA wiadomość dotycząca ZAKUPÓW Telekomu

Orange mógł czekać nawet rok na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie przejęcia działu telefonii stacjonarnej Telekomu, i to po ponad roku w przypadku przejęcia UPC przez Vodafone. Tam chodziło o transakcję, która obejmowała kilka krajów, więc Komisja Europejska miała więcej do przeanalizowania, ale w Rumunii Orange i Telekom muszą najpierw poczekać, aż wszyscy komisarze zostaną powołani, a potem na dobry początek.

Na ewentualną decyzję Orange nie będzie musiał czekać nawet roku, ale bez uwzględnienia okresu od teraz do grudnia, kiedy zacznie działać nowy komponent Komisji Europejskiej, może upłynąć 1 miesięcy. Mówimy o bardzo długim okresie oczekiwania na Orange i Telekom, i to w warunkach, w których Niemcom spieszy się do jak najszybszej ucieczki z Rumunii, ale nie mogą tego zrobić tak łatwo.

Orange prawdopodobnie będzie próbował przyspieszyć sprawę za pośrednictwem „spółki-matki” we Francji, a Telekom za pośrednictwem spółki w Niemczech, więc okaże się, w jaki sposób można skrócić warunki przeglądu przejęcia.