WhatsAppNiezależnie od tego, czy w to wierzysz, czy nie, powinien był zostać w pierwszej kolejności opodatkowany przez rząd danego kraju, i to pomimo tego, że amerykańska firma nie chce pobierać od wszystkich ani grosza za jego używanie. Liban to kraj, w którym połączenia VoIP realizowane za pośrednictwem WhatsApp powinny być pobierane w wysokości 20 centów dziennie, czyli 6 dolarów miesięcznie, a wszystko po to, aby rząd kraju mógł pozyskać nowe źródła finansowania budżetu.
WhatsApp nie jest jedyną aplikacją, za którą rząd chciałby nałożyć miesięczną opłatę, dokładnie tak samo będzie traktowani inni, którzy wykonują połączenia VoIP, ale jest to najpopularniejsza ze wszystkich. Ogłoszenie decyzji wywołało gwałtowne protesty w kraju, a po starciach policji z protestującymi rząd zrezygnował z pomysłu opodatkowania WhatsApp, ale oczywiście w każdej chwili może wrócić do tego bardzo złego pomysłu.
WhatsApp: Gwałtowne PROTESTY w kraju, który chce opodatkować aplikację
WhatsApp jest powszechnie używany w kraju do wykonywania rozmów telefonicznych przez Internet, a świat potrzebuje go tak bardzo, że dziesiątki osób zostało rannych w brutalnych starciach policji z protestującymi. Podatek za WhatsApp to tylko jedna z skarg, jakie protestujący kierują do libańskiego rządu. Wiadomość ta nie zrobiła nic innego, jak tylko „lała gazem ogień”, który tlił się w kraju od jakiegoś czasu.
„Protesty trwały w Libanie drugi dzień, mimo że rząd realizuje plany opodatkowania połączeń WhatsApp. Rząd ogłosił dzienną opłatę w wysokości 0,20 dolara (0,16 funta) za połączenia głosowe realizowane za pośrednictwem WhatsApp i innych aplikacji. Jednak plany zostały odrzucone kilka godzin później w wyniku starć między siłami bezpieczeństwa a protestującymi.”
Do tej pory WhatsApp nie podjął podobnej inicjatywy w żadnym innym kraju na świecie, a gdyby taki podatek został nałożony, stanowiłby dla niego niebezpieczny precedens. W przeszłości za usługi VoIP pobierano opłaty. Vodafone Rumunia był operatorem, który uparcie to robił przez lata, gdy inni porzucili tę głupią praktykę, ale obecnie za VoIP w Rumunii i innych krajach nie pobiera się takich opłat.
WhatsApp nie skomentował sytuacji, ale nie miałby nic wspólnego, ponieważ wszystko zostałoby narzucone na szczeblu rządowym, a Amerykanie nie mogliby nic zrobić.