DECYZJA OPÓŹNIAJĄCA sprzedaż Telekomu Orange Romania

Telekom i Orange opóźniają sprzedaż ze względu na bardzo ważną decyzję, którą musi podjąć państwo rumuńskie, oto co się obecnie dzieje.

Telekom opóźnia sprzedaż Orange Romania

Sprzedaż Telekomu Orange Rumunia zostaje poważnie opóźniony z powodu decyzji, którą musi podjąć państwo rumuńskie, ale którą najpierw muszą przeanalizować „ze wszystkich stron” przedstawiciele rządu. Mówiłem kilka tygodni temu, że międzyresortowy zespół, w którym uczestniczyli także ludzie z SRI, czyli SIE, omawiał sprzedaż Telekomu Orange Rumunia, a głównym tematem dyskusji była możliwość wykupienia wszystkiego przez państwo.

Telekom składa się z dwóch dywizji, jednej zajmującej się usługami stacjonarnymi, drugiej mobilnej, w pierwszym z nich państwo rumuńskie ma 46% akcji, więc Orange kupiłby tylko 54%, czyli wszystko, co należy do niemieckiego koncernu. Pion usług stacjonarnych Telekomu jest właścicielem 36% pionu usług mobilnych, więc Orange też miałby kontrolę nad tym, co się tam dzieje, przez co państwo rumuńskie będzie miało bardzo trudną decyzję do podjęcia w przypadku transakcji, którą chcą przeprowadzić operatorzy.

DECYZJA OPÓŹNIAJĄCA sprzedaż Telekomu Orange Romania

Plany Orange mogą wywrócić się do góry nogami, jeśli państwo rumuńskie zdecyduje się na zakup udziałów grupy Deutsche Telekom w stacjonarnym oddziale Telekomu, ale wcześniej trzeba dokonać oceny ich wartości. Tutaj sprawy są praktycznie bardzo opóźnione, a to dlatego, że wycena nie jest dokonywana szybko, ale rozłożona w czasie, a proces ten jeszcze bardziej utrudnia podjęcie decyzji o sprzedaży Telekomu Orange, tym bardziej, że musi ją podjąć nowy rząd.

„Państwo rumuńskie jest właścicielem 46% części stacjonarnej Telekomu (Telekom Rumunia – nie). Rolą tej komisji (powołanej przez Ministerstwo Łączności i Społeczeństwa Informacyjnego – nie) była ocena spółki. Myślę, że ważne jest, aby bardzo dobrze ocenić 46% procent, jakie państwo ma w spółce, nawet jeśli mówimy o procencie mniejszościowym. Myślę, że tak jest dobrze, słusznie i legalnie. Nie chcę sugerować pomysłów i wdawać się w sprawy komercyjne, bo to nie jest rola ANCOM. To są sprawy, którymi muszą się zajmować ludzie z Telekomu, to nie jest nasza praca.”

Telekom i Orange ogłosiły już władzom swoje plany, ale decyzję musi podjąć nowy minister komunikacji, ale dopiero po wycenie akcji dywizji stacjonarnej. Nikt nie wie, jak długo może potrwać ten proces, więc Orange i Telekom muszą długo czekać, aż dowiedzą się, czy początkowo uzyskają zgodę państwa rumuńskiego na plan, nad którym pracowali od bardzo długiego czasu.

Orange i Telekom będą musiały jeszcze sporo poczekać nawet po uzyskaniu zgody Komisji Europejskiej na tę sprzedaż, więc biorąc pod uwagę obecny rozwój sytuacji, wszystko może potrwać nawet do roku.