Funkcja WhatsApp, na którą CZEKASZ od dawna, pojawia się w telefonach

WhatsApp uruchomił już bardzo ważną nową funkcję dla telefonów, wielu ludzi tego oczekuje, oto duże zmiany, jakie przynosi.

Funkcja WhatsApp CZEKAJ Telefony

WhatsApp uruchomiła w wersji beta nową funkcję, której oczekiwało wiele osób posiadających telefony komórkowe, a wszystko to było zaskoczeniem po tym, jak została odkryta nie tak dawno temu w aplikacji. Mowa o nowej funkcji wysyłania wiadomości autodestrukcyjnych, te z WhatsAppa przejmą tę funkcję od Snapchata, choć Facebook ukradł ją już od jakiegoś czasu także w innych aplikacjach i teraz trafia także na tę platformę.

WhatsApp uruchomił tę funkcję w swojej aplikacji dostępnej w wersji beta na platformy iOS i Android, dzięki czemu wszyscy korzystający z tych aplikacji mają teraz możliwość korzystania z tej ważnej nowej funkcjonalności. Te z WhatsApp zintegrowały w menu ustawień nową funkcję o nazwie „Usuń wiadomości”, za pomocą której użytkownicy mogą ustawić czas, jaki upływa od wysłania wiadomości do jej automatycznego usunięcia.

Funkcja WhatsApp, na którą CZEKASZ od dawna, pojawia się w telefonach

wiadomości WhatsApp znikają

WhatsApp zintegrował różne opcje, które oczywiście nie są ostateczne, a to dlatego, że istnieje między nimi dość duża rozbieżność, ale opcje prawdopodobnie zostaną zmodyfikowane, zwłaszcza że nie są oferowane w ostatecznej wersji. WhatsApp umożliwia obecnie wysyłanie wiadomości, których ważność może wygasnąć za godzinę, dzień, tydzień, miesiąc lub rok, ale prawdopodobnie będą dostępne opcje ustawienia wygaśnięcia wiadomości za kilka minut lub godzin.

WhatsApp obliczy czas od momentu wyświetlenia wiadomości przez osobę, do której dotrze, i tutaj najprawdopodobniej uwzględniamy powiadomienie, które wyświetla się na telefonie komórkowym. Liczenie od momentu wysłania wiadomości jest mało praktyczne, gdyż może się zdarzyć, że odbiorca nie zobaczy wiadomości nawet godzinę po jej wysłaniu przez WhatsApp, więc ta opcja jest mało praktyczna.

WhatsApp najprawdopodobniej udostępni publicznie tę funkcję dopiero w 2020 roku, a to dlatego, że w międzyczasie będę musiał ją przetestować na jak największej liczbie osób, aby sprawdzić, czy wszystko działa tak, jak powinno.