UBER: ZAWAŻAJĄCY moment, co stało się z parą GEJÓW

UBER ma nowy, żenujący incydent, który przedstawił całemu światu – tak powiedziała kierowca kobieta parom gejów, dla których jechała.

super para gejów

UBER to platforma, na której codziennie miliony kierowców wykonują swoje czynności i mowa oczywiście o osobach różnych narodowości, orientacji seksualnych, czy różnych wyznań. Otóż ​​dzisiaj mówimy o momencie, gdy do samochodu, w którym kierowcą UBERA była chrześcijanka, wsiadła para gejów, ta poprosiła ich, aby na tylnym siedzeniu samochodu przestali się całować, ponieważ jej religia nie do końca wspiera ich orientacja seksualna.

UBER to firma, która wśród swoich pracowników ma osoby o różnej orientacji seksualnej, a na paradach LGBT w USA jest zawsze obecna poprzez pracowników, którzy z dumą udają się tam, aby ujawnić swoją orientację seksualną. Kierowca, o którym mowa, nie należy do osób, które mają zbytnią tolerancję wobec par homoseksualnych, a jeden z mężczyzn zaangażowanych w ten żenujący moment skarżył się w mediach społecznościowych na prośbę kierowcy.

UBER: ZAWAŻAJĄCY moment, co stało się z parą GEJÓW

UBER zareagował na skargę klienta, który skarżył się na kierowcę, który zwrócił mu uwagę na zrobienie czegoś niewłaściwego w jego samochodzie, a firma oświadczyła, że ​​„wyjście” kierowcy było „całkowicie nie do przyjęcia”. Co więcej, pracownicy UBER-a zaoferowali zwrot całej kwoty zapłaconej przez klientów za ten przejazd, ale oczywiście pozostawili ich z niesmakiem, czując się też dyskryminowani przez kobietę, która ich poprosiła o zatrzymanie się.

„Gej opowiedział o swoim gniewie po tym, jak kierowca Ubera poprosił go, aby przestał całować swoją partnerkę w tyłek ze względu na jej przekonania religijne. Finn Davies, lat 32, zdenerwował się, gdy taksówkarz powiedział mu, żeby jej nie całował, bo „ona jest chrześcijanką”. Uważał, że powiedział, iż kobieta-kierowca czuła się niekomfortowo, gdy obaj mężczyźni utrzymywali ze sobą intymność ze względu na jej religię”.

UBER zaoferował klientowi zwrot pieniędzy za ucieczkę, ale najwyraźniej nie przeprosiłby, nawet w oświadczeniu prasowym, w którym opowiedział o tym, co się stało. Do zdarzenia doszło w Londynie, mieście zamieszkanym przez wiele osób, wielu narodowości, o wielu orientacjach seksualnych, dlatego dość niespotykaną jest sytuacja tego typu w tak zróżnicowanym mieście, gdzie poziom tolerancji powinien być większy .

UBER jest to firma, w której pracuje wielu pracowników o orientacji homoseksualnej, ale to nie znaczy, że kierowcy biorący udział w wyścigach mają taki sam poziom tolerancji jak pracownicy firmy.