UBER: Bardzo DUŻY spadek liczby przejazdów z powodu koronawirusa

UBER potwierdził, że odnotowuje dramatyczny spadek liczby przejazdów w związku z koronawirusem. Oto jak poważna stała się sytuacja dla firmy.

UBER uniknął

UBER w pełni odczuwa kryzys związany z koronawirusem, firma odnotowuje dramatyczny spadek liczby przejazdów w niektórych miastach, w których ludzie przestali korzystać z jej wagonów platformowych. Według przedstawicieli UBER w mieście Seattle liczba przejazdów samochodami z peronu spadła o 60% - 70% z powodu Koronawirusa, problem jest bardzo duży, ale oczekiwany w kontekście ostrzeżeń od władz.

UBER nie podał danych dla innych miast w USA, ale twierdzi, że podobna sytuacja byłaby w innych dużych miastach USA, takich jak Nowy Jork, Los Angeles, San Francisco, gdzie wszystkie mają duże problemy z powodu infekcji. UBER spodziewa się, że to samo stanie się w wielu innych miastach na świecie, jasne jest, że stało się to już we Włoszech, ale także we Francji, prawdopodobnie także w Niemczech.

UBER: Bardzo DUŻY spadek liczby przejazdów z powodu koronawirusa

UBER Stwierdzenia potwierdzają także kierowcy, tyle że twierdzą, że spadłaby nawet o 80% liczba przejazdów i wpływy, czego można się spodziewać, biorąc pod uwagę profil usługi. UBER twierdzi, że ma do dyspozycji 10 miliardów dolarów na przetrwanie kryzysu – to ogromna kwota, ale kierowcy pracujący dla platformy nie mają tak dużych sum, aby przetrwać okres kryzysu, w który wszyscy wkroczyliśmy.

„Liczba rezerwacji brutto firmy w Seattle, mieście mocno dotkniętym nowym koronawirusem, spadła o 60–70 procent, powiedziała Dara Khosrowshahi, dyrektor generalna firmy. Widzimy podobny wzór – jeśli narysuję krzywe, jest różnica w czasie – ale krzywe w SF, Los Angeles i Nowym Jorku mają podobny kształt. To są naprawdę, naprawdę niepewne i dziwne czasy.”

UBER zaprzestali zatrudniania i awansów do wyścigów robionych na platformie, mając na promocję 150 milionów dolarów, ale mimo to firma będzie działać bez problemów do końca 2020 roku. Jeśli cały kryzys będzie trwał tylko miesiąc, dwa, potem od czerwca kierowcy powinni znowu zacząć zarabiać, tak jak UBER, więc świat powinien zacząć wracać do jakiejś normalności, ale teraz nikt nie jest pewien, co się stanie.

UBER jest jedną ze szczęśliwych firm, a to dlatego, że ma wystarczająco dużo pieniędzy, aby działać przez cały rok, nawet w kontekście kryzysu związanego z koronawirusem, ale niewiele firm może teraz cieszyć się takim luksusem.