Netflix: Bardzo ZŁA decyzja, która zmartwi wielu subskrybentów

Netflix podjął bardzo złą decyzję, która zdenerwuje wielu jego abonentów. Oto, co firma traktuje priorytetowo dla tych, którzy płacą co miesiąc.

Dubbing Netflixa

Netflix podjął bardzo złą decyzję, która z pewnością zdenerwuje wielu abonentów oglądających obecnie filmy i seriale, ale spodziewano się, że tak się stanie. Netflix zaczął dubbingować europejskie filmy, które wyświetla na swojej platformie, co jest częścią strategii firmy polegającej na pokazywaniu abonentom zlokalizowanych treści, ale cały proces w dużym stopniu szkodzi oryginalnym dziełom.

Netflix zastępuje dialogi aktorów w filmach dialogiem prowadzonym przez narratorów w ojczystym języku abonentów z niektórych krajów, czyli tak jak ma to miejsce w przypadku filmów emitowanych w telewizji we Włoszech, Niemczech i innych krajach. W tej chwili mniej niż 30% filmów i seriali na platformie ma dubbing, w pozostałych wyświetlają się napisy, dzięki czemu abonenci z różnych krajów mogą zrozumieć, co mówią aktorzy po angielsku, francusku, hiszpańsku, włosku, duńsku itp. .

Netflix: Bardzo ZŁA decyzja, która zmartwi wielu subskrybentów

Netflix nadal priorytetowo traktuje proces dubbingu w Europie, a to dlatego, że europejskie ustawodawstwo niemal zobowiązuje firmę do tego, ale proces ten całkowicie rujnuje filmy i seriale. Netflix skupia się teraz na dubbingu filmów i seriali z Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, dzieje się tak również dlatego, że języki te mają charakter międzynarodowy, ale w miarę zakończenia tego procesu dubbing będzie prowadzony także dla innych Języki europejskie.

„W przypadku Netflix poziom lokalizacji tytułów obcojęzycznych zależy w dużej mierze od rynków. W krajach anglojęzycznych strategia Netflix polega na lokalizacji zagranicznych tytułów z angielskimi napisami, podczas gdy na innych kluczowych rynkach, takich jak Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Japonia, gigant streamingowy dba o to, aby większość zagranicznych tytułów była albo z napisami, albo z dubbingiem – co zadowala lokalnie. preferencje dotyczące treści.”

Netflix powinna oferować możliwość oglądania filmów i seriali z dubbingiem, bez napisów lub z napisami, a to dlatego, że jest to normalne, podczas gdy telewizory zmuszają widza do oglądania wyłącznie wersji z dubbingiem. Ci z Netflixa dostosowują się do rynków, na których muszą prowadzić swoją działalność, a jeśli tam są ludzie, którzy chcą oglądać filmy z dubbingiem, to firma nie ma innego wyjścia, jak tylko to zrobić, aby mogli zrozumieć coś z filmów i seriali.

Netflix w pewnym momencie podwoi też filmy z Rumunii, jeśli uzna to za konieczne, ale na razie zostajemy przy napisach i nie sądzę, żeby było potrzebne nic więcej.