Apple: kwota zapłacona za ujawnienie głównych problemów z iPhonem

Problemy z Apple Sum iPhone

Apple zapłacił poważną kwotę badaczowi bezpieczeństwa komputerów, któremu udało się znaleźć sposób na przejęcie kontroli nad kamerami iPhone'a, co normalnie nie powinno być możliwe, ale tutaj iOS nie jest w 100% pewien, a przynajmniej nie był T.

Apple otrzymał od badacza informację dotyczącą odkrytej przez niego luki, została ona ujawniona w styczniu, a Apple szybko ją załatało poprzez aktualizacje, które ukazały się dla systemu operacyjnego iOS.

Apple ujawnił aż 7 najważniejszych luk dnia zerowego w swoim systemie operacyjnym dla iDevices, w tym tę dotyczącą przejęcia kontroli nad kamerą, ale za wszystkie z nich zapłacił tylko 75 tysięcy dolarów, czyli bardzo małą kwotę.

Zwykle luki wykryte w systemie operacyjnym iOS mogą kosztować nawet kilkaset tysięcy dolarów, jeśli zostaną sprzedane firmom specjalizującym się w tworzeniu oprogramowania do wykorzystywania mobilnych systemów operacyjnych, ale ten badacz bezpieczeństwa komputerowego poszedł inną drogą.

W grudniu 2019 r. Pickren zdecydował się przetestować pomysł, że „polowanie na błędy polega na znajdowaniu założeń w oprogramowaniu i łamaniu tych założeń, aby zobaczyć, co się stanie”. Zdecydował się zebrać w Apple Safari dla iOS i macOS, aby „uderzać przeglądarkę za pomocą niejasnych narożników” do czasu wykrycia dziwnego zachowania. Pickren skupił się na modelu zabezpieczeń kamery, który, jak chętnie przyznaje, był „dość intensywny”. To trochę za mało powiedziane, ponieważ Apple zapewnił bardzo duże bezpieczeństwo aparatu, a przynajmniej tak myślał, wymagając od każdej aplikacji, która chce dostępu, wyraźnego przyznania pozwolenia na aparat/mikrofon, którym zarządza okno alertów systemu operacyjnego.