Deutsche Telekom i SAP złożyły wniosek na kwotę 20 mln euro, tak dobrze czytacie, aplikację, która kosztuje niewiarygodną kwotę i to w warunkach, w których na jej funkcjonowanie potrzeba kolejnych 2.5 – 3.5 mln euro miesięcznie.
Aplikacja pomoże Ci monitorować rozprzestrzenianie się wirusa w Niemczech. Zawiera interfejsy API iOS i Androida, które wykrywają interakcje między użytkownikami i powiadamiają ludzi, jeśli zostanie potwierdzona infekcja.
Jednak koszt 20 milionów euro za taką aplikację jest nierealistycznie wysoki, jeśli nie obejmuje kilku lat działania lub niezwykle dużej liczby serwerów do obsługi aplikacji, a to dlatego, że sam rozwój nie kosztuje aż tak dużo.
Aplikacje tego typu są potrzebne we wszystkich krajach, w których koronawirus zainfekował już wiele osób, w tym w Rumunii, ale na razie nie ma planów wprowadzenia czegoś takiego.
„Niemcy uruchomiły we wtorek aplikację do śledzenia koronaawirusa. Eksperci twierdzą, że szybkie znajdowanie nowych przypadków ma kluczowe znaczenie dla ograniczenia nowych ognisk, zwłaszcza że kraje powoli wychodzą z blokad i starają się uniknąć drugiej fali infekcji i zgonów. Niemiecki rząd twierdzi, że opracowanie aplikacji kosztowało 20 milionów euro (22,7 miliona dolarów), a jej działanie będzie wymagało od 2,5 do 3,5 miliona euro miesięcznie”.
