Telekom: PROBLEM w Rumunii bez bardzo szybkiego rozwiązania

Telekom stoi w Rumunii przed problemem, którego zapewne się nie spodziewał, ale na który nie ma tak prostego i szybkiego rozwiązania.

Konkurencyjna telekomunikacja

Telekom jest obecnie jedną z największych grup telekomunikacyjnych w Rumunii, z milionami klientów korzystających z jej usług stacjonarnych lub mobilnych, ale niemiecka grupa będąca właścicielem spółek z naszego kraju chce ją sprzedać. Z zeszłego roku wiemy, że Telekom osiągnąłby porozumienie z Orange w sprawie sprzedaży dywizji usług stacjonarnych, co byłoby omawiane m.in. z premierem Ludoviciem Orbanem pod koniec 2019 r., ale mamy lipiec i transakcja nie został ukończony.

Telekom czeka, aż władze rumuńskie poinformują go, czy uda mu się pomyślnie sfinalizować sprzedaż działu usług stacjonarnych, ale według doniesień przewodniczący Rady ds. Konkurencji powiedział prasie rumuńskiej, że istnieje niechęć do sprzedaży. Najwyraźniej ta niechęć istnieje zarówno na poziomie instytucji w Rumunii, jak i na poziomie Komisji Europejskiej, a dzieje się tak dlatego, że odejście Telekomu mogłoby osłabić otoczenie konkurencyjne w naszym kraju, co jest jak najbardziej możliwe.

Telekom: PROBLEM w Rumunii bez bardzo szybkiego rozwiązania

Telekom obecnie ma na swoim koncie szereg akcji promocyjnych, które jeśli mamy być w 100% uczciwe, przyciągnęły innych do konkurencji, dzięki czemu firma ma silną pozycję i generuje aktywną konkurencję na rynku. Problem Telekomu polega na tym, że jeśli ani Rada ds. Konkurencji, ani Komisja Europejska nie zechcą dopuścić sprzedaży do Orange, nie będzie alternatywnego rozwiązania sfinalizowania umowy, którą parafowano by z francuską grupą.

Telekom chce sprzedać także dział usług stacjonarnych, ale na to jeszcze nie znalazł kupca, a proces jest dość skomplikowany, ponieważ RCS i RDS chciałyby dokonać zakupu, ale bez klientów. Władze rumuńskie mówią nam, że Telekom może zostać zmuszony do pozostania tutaj, jeśli uzna się, że odejście będzie miało wpływ na otoczenie konkurencyjne, ale możliwe jest, że jeśli Komisja Europejska da „zielone światło”, będzie ono pochodzić również od Rada Konkurentów i Rząd Rumunii.

Telekom jeszcze dużo czasu trzeba poczekać, aż uzyska zgodę na sprzedaż, a to dlatego, że w tej chwili rząd rumuński jest zajęty innymi problemami, a jesienią zbliżają się wybory lokalne i parlamentarne, więc uwaga instytucji będzie w innych obszarach.